W stołecznym Teatrze Wielkim – Operze Narodowej trwają intensywne przygotowania do zapowiedzianej na 4 kwietnia premiery Ariadny na Naxos Ryszarda Straussa. Pierwsza w historii warszawskiej sceny inscenizacja tej opery będzie dziełem: Mariusza Trelińskigo – reżyseria, Fabiena Lédé – scenografia i koncepcja świateł, Marka Adamskiego – kostiumy. Pod względem muzycznym premierę przygotuje i poprowadzi Lothar Koenigs.
Pomysł libretta Hugona von Hofmannsthala, polegający na połączeniu sztuki wysokiej, opery seria z żywiołem buffa. A wszystko to wprzęgnięte w opowieść na temat miłości, tej idealnej, romantycznej i tej bardziej ziemskiej, zmysłowej okazał się tematem, który w pierwotnej wersji nie przyniósł sukcesu swoim twórcom. Prapremiera 25 października 1912 roku w Sttutgarcie – na otwarcie Hoftheater – została chłodno przyjęta. Okazało się, że sztuka i opera naraz to było zbyt wiele jak na przeciętego widza. Jednak twórcy nie „złożyli broni” Hofmannsthal przeredagował libretto i napisał własny prolog, Strauss dopisał nową muzykę i nowa wersja Ariadny na Naxos wróciła na scenę.

Tym razem jej prapremiera odbyła się 4 października 1916 roku w wiedeńskiej Operze Cesarskiej pod batutą Franza Schalka. W obsadzie brylowały panie; Lotte Lehmann w roli kompozytora oraz Maria Jeritza jako Ariadna, Sukces tej premiery sprawił, że dzieło w tym kształcie rozpoczęło wędrówkę po światowych scenach: Londyn (1924), Berlin (1925), Salzburg (1926), Paryż, (1937), Mediolan (La Scala 1950), Glyndebourne (1953), Nowy Jork (Metropolitan 1962). Na naszych scenach Ariadna na Naxos pojawiała się i pojawia bardzo rzadko, polska premiera miała miejsce na scenie Opery Poznańskiej w grudniu 1926 roku, dyrygował Piotr Stermich-Valcrociata. W 1985 roku wystawiono Ariadnę na poznańskiej scenie ponownie. Ostatni raz oglądano to dzieło w Operze Krakowskiej w marcu 2012 roku, co jednocześnie było pierwszą jego prezentacją w tym mieście.
W prologu Kompozytor zadaje zasadnicze pytanie: „Czymże jest muzyka”. I sam udziela odpowiedzi: „Muzyka to święta sztuka, która jednoczy wszelkie uczucia.” Jak będzie podczas warszawskiej premierzy zobaczymy i usłyszymy 4 kwietnia.
Adam Czopek