Magazyn Operowy Adama Czopka

Opera, operetka, musical, balet

Cykl Legendy Polskiej Wokalistyki

Bukietyńska Pola, wdzięk, urok i uroda

Apolonia Pomietlarz, tak brzmiało prawdziwe imię i nazwisko tej znakomitej śpiewaczki, która urodziła się w 1917 r. w Oświęcimiu. W tym mieście uczęszczała do szkoły podstawowej, a następnie poszerzała wiedzę w prywatnym Liceum Koedukacyjnym. Maturę zdała w 1935 roku i rozpoczęła naukę w Konserwatorium w Krakowie, w klasie fortepianu i śpiewu solowego. Jednocześnie od 1936 roku rozpoczęła studia w zakresie wychowania fizycznego na Uniwersytecie Jagiellońskim. Absolutorium z tego kierunku uzyskała w 1939 roku. Rok wcześniej zakończyła naukę w Konserwatorium. Już w okresie gimnazjalnym dała się poznać jako utalentowana śpiewaczka, bo jednak największą jej pasją jej życia był śpiew. Okres wojny spędziła w rodzinnym Oświęcimiu. Najpierw prowadziła księgowość w przedsiębiorstwie kominiarskim, następnie była pracownikiem Magistratu, w oddziale meldunkowym, później również w Urzędzie Stanu Cywilnego. Po wojnie wróciła do marzeń o zawodowym śpiewaniu. Zdecydowała się więc na dalsze studia wokalne, podjęła je w Czechosłowacji u prof. Mileny Bouckowej. Pogłębiła też swoje kwalifikacje muzyczne w renomowanym Instytucie Muzycznym w Halle.

Antoni Majak – Sarastro, Pola Bukietyńska – Pamina w Czarodziejskim flecie, Bytom 1951

Mówiono i pisano o niej, że jest obdarzona  głosem „niezwykłej urody i lirycznej ekspresji” oraz równie niezwykłym talentem aktorskim. Kochał się w jej głosie i talencie kilkunastoletni Sławomir Piertas, późniejszy dyrektor wielu polskich teatrów operowych. Po latach wspominał ją jako wspaniałą artystkę obdarzoną „lirycznym sopranem o niebiańskim kolorze oraz urodą jak senne marzenie.” No cóż, Natura obdarowała ją szczodrze we wszystkie artystyczne walory; piękny w barwie i brzmieniu głos, sceniczną urodę, aktorski talent i sceniczny temperament. Potrafiła je świadomie wykorzystać w całej swojej karierze.

W 1947 roku zdobyła II miejsce w Ogólnopolskim Konkursie Wokalnym „Młodych talentów”. Dwa lata później od 1 września 1949 roku została solistką Opery Śląskiej w Bytomiu, pozostała nią do chwili przejścia na emeryturę, co stało się 31 stycznia 1974 roku. Debiutowała 19 grudnia 1949 roku w podwójnej roli Muzy i Antonii w Opowieściach Hoffmanna. Pierwszą premierą z jej udziałem była Rusałka Dargomyżskiego wystawiona 24 listopada 1951 roku, zaśpiewała wówczas partię Olgi. Drugi raz znalazła się w premierowej obsadzie Czarodziejskiego i fletu Mozarta, śpiewała partię Paminy. Partnerowali jej Natalia Stokowacka jako Królowa Nocy, Bogdan Paprocki w partii Tamina i Antoni Majak Sarastra, wszyscy zostali wysoko ocenieni przez recenzentów. Dyrygował Włodzimierz Ormicki. Inscenizacja utrzymała się w repertuarze przez blisko dwadzieścia lat i miała 174 przedstawienia. W większości z nich obsadę stanowili wspomniani artyści. Zresztą dzieła Mozarta stanowiły podstawę jej repertuaru, Blonda w Uprowadzeniu z Seraju, Fiordiligi w Cosi Fan tutte, Donna Elvira w Don Giovannim, Hrabina w Weselu Figara. To właśnie onezawsze i wszędzie zjednywały jej uznanie publiczności i krytyków, którzy podkreślali urodę jej lirycznego sopranu i ogrom kultury muzycznej. Jeszcze w sezonie 1959/60 „wchodzi” w przedstawienie Sprzedanej narzeczonej Smetany, w którym śpiewa Marzenkę. Później było koncertowe wykonanie kantaty Widma, w której śpiewała rolę Dziewczyny i Zosi. Miała szczęście być pierwszą wykonawczynią kilku operowych prapremier. Najpierw 26 kwietnia 1953 roku była opera Janko muzykant Witolda Rudzińskiego, w którym śpiewała partię Dziewczyny. Drugą prapremierą z jej udziałem było Zaczarowane koło Jerzego Gablenza, która miała miejsce 2 kwietnia 1955 roku. Trzecia to Cyrano de Bergerac Romualda Twardowskiego, wystawiony 6 lipca 1963 roku, w której śpiewała  partię Roksany. W 1957 roku najpierw odnosi sukces jako Fiordiligi, kilka tygodni później śpiewa po raz pierwszy partię tytułową w Manon Masseneta. Wystąpiła też w polskich premierach najpierw Mądrej Carla Orffa (14 czerwca 1958), później Krutniawy Eugena Suchonia (12 grudnia 1959). W sumie na repertuar artystki składało się ponad trzydzieści partii, w tym Małgorzata w  Fauście, Desdemona w Otellu, Mimi w Cyganerii, Hanna w Strasznym dworze, Micaela w Carmen. Jak powiedziała w jednym z wywiadów najbardziej lubiła partie Desdemony, Mimi, Paminy i Hrabiny. Po jej kreacji Micaëli w Carmen napisano, że „wzruszała szczerym liryzmem”.

Olga w Rusałce Dargomyżskiego, Bytom 1961

W 1960 roku wyjeżdża prywatnie na rok do USA, do siostry. Oczywiście nie obyło się tam bez występów i śpiewania. Zaczęło się to już podczas podroży na naszym flagowym statku „Batory”. W Chicago, Lidia Plucińska, główna organizatorka życia kulturalnego Polonii zorganizowała Bukietyńskiej recital z „maratońskim” programem, na który złożyły się 24 polskie arie i pieśni. Ta sama pani namówiła ją by dwukrotnie wystąpiła w operetce Kwiat Hawai Paula Abraháma. Kolejne koncerty zorganizowano bytomskiej solistce w Houston i Shreveport.  „Miłośnicy lekkich piosenek i poważnego śpiewu operowego znaleźli się w ubiegły piątek na prawdziwej uczcie – koncercie śpiewaczym artystki Opery Śląskiej – Poli Bukietyńskiej. Jej wspaniały i miły sopran zachwycił tak w Prząśniczce Moniuszki, jak i arii z Hrabiny Moniuszki oraz Wesela Figara Mozarta. Pola Bukietyńska dała się już poznać Polonii jako pierwszej klasy aktorka i jako wspaniała artystka – śpiewaczka w głównej roli w operetce Kwiat Hawai. Artystka zachwyciła wspaniałym wykonaniem arii operowych Mozarta, Puccniego, Moniuszki, Catalaniego oraz pieśni Moniuszki, Nowowiejskiego, Lutosławskiego i innych.” – napisał po jej występach polonijny „Dziennik Związkowy”. Po powrocie do kraju wróciła również do swojej ukochanej Opery Śląskiej, której publiczność przyjęła ją z wielką radością. Rozpoczął się jakże bogaty w występy drugi okres jej artystycznej kariery, zresztą występowała  nie tylko na polskich scenach, ale również na Litwie, w Rosji, na Węgrzech, w Czechosłowacji, Niemczech. Jednocześnie często występowała z recitalami w krajowych filharmoniach i Polskim Radiu. Jej repertuar oratoryjno – kantatowy obejmował m. in. Magnificat J.S. Bacha, Requiem Mozarta, IX Symfonię L. van Beethovena.

Pamina

Na początku lat siedemdziesiątych znacznie ograniczyła swoje sceniczna występy, a w sylwestrowy wieczór 1973 roku obchodziła jubileusz 25-lecia pracy artystycznej. Wystąpiła tego wieczoru w partii Mimi w Cyganerii Pucciniego. Był to jednocześnie wieczór pożegnalny, bo artystka zdecydowała o zakończeniu tym występem kariery na bytomskiej scenie. Jedyną formą artystycznej działalności pozostanie – od tego momentu – praca dydaktyczna w Zespole Pieśni i Tańca Śląsk. 

Zmarła 24 maja 1981 roku, pochowano ją na cmentarzu rodzinnego Oświęcimia.  

Adam Czopek