Magazyn Operowy Adama Czopka

Opera, operetka, musical, balet

Aktualności

Don Giovanni w Bytomiu

Opera Śląska w Bytomiu zakończy swój bogaty w wydarzenia sezon (pierwszy po kilkuletnim remoncie) zapowiedzianą na sobotę 8 czerwca, premierą opery Don Giovanni Wolfganga Amadeusza Mozarta, przygotuje ją zespół pod wodzą cenionego reżysera Michała Znanieckiego, z którym współpracować będą: scenograf Luigi Scoglio, projektantka kostiumów Małgorzata Słoniowska oraz choreografka Inga Pilchowska. Pod względem muzycznym premierę przygotuje i poprowadzi Tomasz Tokarczyk, kierownik muzyczny Opery Śląskiej.     

Czeska Praga była miastem, które od razu poznało się na geniuszu Mozarta entuzjastycznie oklaskując premierę w 1786 roku jego Wesela Figara, które w Wiedniu nie miało jakoś większego powodzenia. Jeszcze większy entuzjazm towarzyszył prapremierze opery Don Giovanni skomponowanej w 1787  roku, na zamówienie Pasquale Bondini’ego, dyrektora Stavovské’go Divadla. Prawykonaniem które miało miejsce 29 października dyrygował Mozart. Również dla tego miasta skomponował Mozart Łaskawość Tytusa, której prapremiera odbyła się we wrześniu 1791 roku, niemal dokładnie trzy miesiące przed niespodziewaną śmiercią kompozytora. Zresztą lata spędzone w Pradze, gdzie kochano jego muzykę i na każdym kroku okazywano mu szacunek, uznał Mozart za najszczęśliwszy okres w swoim życiu.

 Don Giovanni określany jest jako „Drama giocoso per musica”, czyli wesoły dramat muzyczny, jest wspólnym dziełem Mozarta i Lorenza da Ponte, autora libretta. Co prawda jego praska prapremiera została entuzjastycznie przyjęta: „Znawcy i artyści mówią, że czegoś podobnego nie wystawiono dotąd w Pradze.” – napisano po pierwszym przedstawieniu w „Prager Oberpostamtszeitung”. Niestety, kolejne przedstawienia w Wiedniu ( Burgtheater 7 maja 1788) i innych miastach nie stały się sukcesem Mozarta. Dopiero po śmierci kompozytora orzeczono jednak, że Don Giovanni to jedno z największych arcydzieł w światowej literaturze operowej. Ta opinia do dzisiaj nie straciła ważności! Muzyka tej opery łączy w sobie elementy lekkiej pogodnej komedii z frazami pełnymi dramatycznego napięcia, grozy i tragizmu. Gdyby chciał wyliczyć te najpiękniejsze i najbardziej wartościowe fragmenty i arie to bez wahania należałoby napisać, że w tej operze każda nuta i fraza to skończone arcydzieło!

Ograniczę się zatem do podania tych najbardziej znanych i rozpoznawalnych fragmentów. Zacznę od uwertury, którą skomponował Mozart podczas nocy poprzedzającej dzień prapremiery. Jest ona nie tylko narracyjnym wstępem do opery, ale szkicuje dramatyczna zasadę całego dzieła gdzie lekka komedia mieszą się z posępnym dramatem i grozą. Do najbardziej znanych fragmentów należy z pewnością słynna „Madamina, il catalogo e questo”, czyli aria katalogowa śpiewana przez Leporella, oraz duet ”La ci darem la mano” śpiewany przez Zerlinę i Don Giovanniego. Ten duet stał się podstawą do słynnych wariacji skomponowanych przez Chopina w 1827 roku. Nie mniej popularne są aria Donny Anny „Or sai chi l’onore”, zwana arią zemsty, toast Don Giovanniego „Finch’ an dal vino”, określany jako aria szampańska oraz „Batti, batti, o bel Masetto” Zerliny. „Nigdy w dziejach teatru muzycznego nie udało się osiągnąć tak wysokiego poziomu integralności sceny, akcji scenicznej, fabuły i muzyki jak w Don Giovannim” – napisał Bogdan Pociej. 

Polska publiczność poznała Don Giovanniego już w 1789 roku (Lwów), a więc niecałe dwa lata po praskiej prapremierze. W Warszawie wystawiono to dzieło w 1789 roku.  Można powiedzieć, że od tego momentu jest ta opera niemal stale obecna na naszych scenach będąc zarazem doskonałym sprawdzianem wartości artystycznej zespołu, który go wystawia. Reżyser chcący się zmierzyć z tym dziełem musi się uporać z licznymi problemami natury filozoficznej i moralnej jakie niesie ze sobą realizacja tego arcydzieła. W finale nie powinno zabraknąć refleksji nad ludzkimi ułomnościami.

Historia Don Giovanniego na scenie Opery Śląskiej w Bytomiu do bogatych nie należy. Pierwszy raz wystawiono to dzieło w marcu 1965 roku, pod batutą Napoleona Siessa, odnotowano zaledwie 23 przedstawienia. Drugi raz wprowadzono Don Giovanniego do repertuaru 29 maja 1999 roku. Reżyseria tej inscenizacji była dziełem Wiesława Ochmana, który debiutował jako reżyser operowy. Scenografia była dziełem Jerzego Dudy Gracza. Dyrygował Tadeusz Serafin.

Zapowiadana na 8 czerwca premierą będzie trzecią próbą wprowadzenia tego arcydzieła do repertuaru Opery Śląskiej w Bytomiu.

Adam Czopek