Magazyn Operowy Adama Czopka

Opera, operetka, musical, balet

Mistrzowie batuty

Hans von Bülow, uzależniony od Wagnera

Można powiedzieć, że od tego muzyka bierze swój początek współczesna dyrygentura. Choć był doskonałym, odnoszącym sukcesy, pianistą, świat zapamiętał go jako wspaniałego dyrygenta, ale przy tym konfliktowego artystę, który co rusz popadał w ciężkie konflikty, nie tylko z muzykami, ale również z całymi orkiestrami. Był przy tym drażliwy, uparty i bezkompromisowy w wymaganiach względem artystów, z całą bezwzględnością egzekwował od współpracujących z nim muzyków swoje założenia interpretacyjne. Oczywiście tak postawa nie zjednywała mu otoczenia, stąd jego częste zamiany teatrów i orkiestr, w którymi pracował. W Zurichu popadł w konflikt z orkiestrą, w Meiningen z księciem, właścicielem orkiestry, w Hanowerze wdał się w bójkę z tenorem. Popadł też w głośny konflikt Giuseppe Verdim oceniając negatywnie jego Requiem, nazywając je „kolejną emanacją Traviaty”, co po kilku miesiącach publicznie odwołał. Podobnie zachował się wobec Franciszka Liszta, którego oratorium Święta Elżbieta  nazwał – „pustą nicością muzyczną”. A przed dwudziestu laty uważał je za arcydzieło!

Hans von Bülow

Cenił muzykę Beethovena, Chopina, Brahmsa i Liszta, znał i cenił większość muzyków swoich czasów. Czajkowski określał go mianem „genialnego dyrygenta”. Jednak najbardziej kochał Wagnera i jego dzieła. Prowadził prawykonania Tristana i Izoldy oraz Śpiewaków norymberskich Wagnera, zapewniając im wielki sukces, który okazał się wzorem a następnych pokoleń realizatorów, muzyków i śpiewaków. W imię miłości do kompozytora pozwolił mu na romans z własną żoną, co doprowadziło do fiaska jego małżeństwa. W efekcie całej tej sytuacji, Cosima, żona von Bülowa, została żoną Wagnera, ślub odbył się 25 sierpnia 1870 roku, w Lucernie. Po rozwodzie Hans wyjechał do Florencji, aby pogodzić się z życiową porażką. Cała ta sytuacja jednak  nie zniechęciła Bülowa, ani do Wagnera, ani do jego dzieł, które nadal propagował.  Gdy Wagner umarł, w 1883 roku w Wenecji, Bülow popadał w ciężki rozstrój nerwowy i musiał leczyć się w klinice.

Hans Guido von Bülow urodził się w Dreźnie 8 stycznia 1830 roku w zamożnej rodzinie posiadającej tytuł „Freiherr”, czyli odpowiednik angielskiego barona. Naukę muzyki rozpoczął stosunkowo późno, bo w wieku 9 lat. Jego nauczycielem był profesor Friedrich Wieck, ojciec Clary – żony Roberta Schumanna. Mimo, że nie brakowało mu talentu to rodzice nie bardzo chcieli zaakceptować muzyczne zainteresowana syna i bardziej widzieli go w charakterze prawnika, niż muzyka.  Wszystkie te rodzinne plany zniweczyło poznanie Franciszka Liszta, u którego rozpoczął naukę pianistyki i kompozycji, to w kwestii muzycznych zainteresowań. Jednak wybór dyrygentury jako życiowej drogi nastąpił  w sierpniu 1850 roku, czyli w  chwili kiedy obejrzał prowadzone przez Liszta prawykonanie Lohengrina Wagnera. Ta premiera stała się punktem zwrotnym w jego życiu, postanowił zostać dyrygentem stając się jednocześnie wielkim orędownikiem jego twórczości. Ulega też woli matki i rozpoczyna studia prawnicze – nigdy ich nie ukończy. Osobiste poznanie Wagnera sprawia, że młody człowiek na całe życie pozostanie pod wrażeniem jego artystycznej osobowości. To właśnie Wagner zaangażował Hansa jako swojego asystenta w Operze w Zurichu, gdzie poprowadził swoje pierwsze spektakle operowe, najprawdopodobniej Cara i Cieślę Lortzina oraz Niemą z Portici Aubera.   

Hans von Bülow, portret Friedricha von Willemoes

Równolegle z dyrygenturą zaczyna występować jako pianista. Musiał być bardzo utalentowany skoro potrzebował zaledwie dwóch lat nauki u Liszta, by stać się koncertującym pianistą. Co prawda kilka jego pierwszych recitali nie zyskało wysokich ocen (Wiedeń 1853), ale już następne dawały mu, jako muzykowi pełnię artystycznej satysfakcji (Praga i Budapeszt, Drezno). I tak już będzie przez całe jego burzliwe życie, teatry operowe będzie zmieniał na sale koncertowe. Jego technikę i interpretacje w operze i pianistyce zawsze i wszędzie budzą zrozumiałe zainteresowanie i są gorąco przyjmowane. W 1957 roku żeni się z Cosimą, córką Liszta, owocem tego małżeństwa będzie dwoje dzieci, (córki Daniela i Blonda), kolejną trójkę Cosima urodzi już Wagnerowi (choć oficjalnie dwie córki, Izolda i Ewa, zostaną przypisane Bülowi). Małżeństwo okazało się okresem wyjątkowo dla niego trudnym, przez kilka lat (od 1862 roku) obserwuje romans żony z jego ukochanym kompozytorem, nie ma jednak dość siły, do tego by to przerwać. W końcu jednak Cosima i Wagner decydują się ujawnić swój związek, który tak naprawdę był w Monachium tajemnicą poliszynela. Bülow po kilku latach (1882) ożenił się ponownie z aktorką Marie Schanzer.

Hans von Bülow przy fortepianie

Koncertował, dyrygował koncertami symfonicznymi i operowymi na całym niemal świecie. W roku 1875 dyrygował w Bostonie premierą pierwszego koncertu fortepianowego b-moll Czajkowskiego, a w 1885 roku kierował własną orkiestrą podczas premiery czwartej symfonii e-moll Brahmsa. W latach 1887 1892 był pierwszym dyrygentem zespołu Berliner Philharmoniker. Co ciekawe, Bülow nigdy nie dostąpił zaszczytu dyrygowania w słynnym Festspielhausie w Bayreuth, które w czasie kiedy żył, było królestwem: Hansa Richtera, Hermanna Levi oraz Felixa Mottla

Od czasów pracy w Meiningen nie wiązał się już z żadną placówką stałym kontraktem, przyjmował tylko zaproszenia na występy gościnne. Należał do grona tych mistrzów batuty, z którymi nikt nie próbował dyskutować. Jego zdanie było tak samo ostateczne jak jego interpretacje mające na celu wyeksponowanie wszystkich walorów wykonywanego dzieła. Jednym z jego podstawowych wymagań było, aby muzycy wszystkie partie grali z pamięci. Zawsze powtarzał, że „trzeba mieć partyturę w głowie, a nie głowę w partyturze”. Odnosiło się to także do niego, większość koncertów, recitali i przedstawień prowadził z pamięci.

Hans von Bülow zmarł na udar mózgu w Kairze, 12 lutego 1894 roku. Po kremacji jego prochy zostały pochowane w Hamburgu.

Adam Czopek