Magazyn Operowy Adama Czopka

Opera, operetka, musical, balet

Recenzje płytowe

Hiszpańska noc

W katalogu DUX-u pojawił się ciekawy album z muzyką hiszpańską w wersji gitarowej, którego głównym bohaterem jest Krzysztof Meisinger, wirtuoz gitary klasycznej, uważany za jednego z najwybitniejszych i najbardziej charyzmatycznych solistów tego instrumentu. Jego muzyczne kreacje podziwiano w najbardziej prestiżowych salach koncertowych i teatrach na świecie, z Musikverein w Wiedniu, Wigmore Hall w Londynie, Klainhans Music Hall w Buffalo, Filharmonii Berlińskiej, katedrze Grossmünster w Zurychu i Théâtre du Châtelet w Paryżu, na czele. Artysta ma już na swoim koncie dziesięć wysoko ocenionych albumów solowych. Ten, o którym mowa, można spokojnie postawić na tej samej półce.

Spanish Night tworzą świetnie dobrane nagrania utworów: Manuela de Falli, Francisco Tárrega, Maurice Ravela, Luigi Boccheriniego Isaaca Albéniza oraz Vicente Amigo, współczesnego hiszpańskiego kompozytora flamenco i wirtuoza gitary. To utwory tych kompozytorów dają soliście okazję do zaprezentowania swojej gitarowej wirtuozerii, wybitnej wrażliwości i wyczucia specyficznego hiszpańskiego kolorytu, energii i temperamentu. Interpretacje Meisingera są bardzo emocjonalne, nasycone zmysłowym brzmieniem instrumentu i właściwym nastrojem każdego z prezentowanych utworów. Artyście, pełniącemu podwójną rolę solisty i kierownika muzycznego, towarzyszą Patrycja Betley, znakomita perkusistka oraz równie znakomita orkiestra Musicae Antiquae Collegium Varsoviense Warszawskiej Opery Kameralnej, wiernie – i z polotem – podążający za intencjami solisty. Efekt znakomity! 

„Tej płyty można słuchać i w dzień, i w nocy. Każda pora dodaje jej innego blasku. Każda przynosi inne skojarzenia i wyobrażenia.” – napisała w buklecie albumu Alicja Węgorzewska-Whiskerd. Pozostaje mi zgodzić się z tym twierdzeniem. Od siebie dodam tylko, że żaden wielbiciel gitary klasycznej i muzyki hiszpańskiej nie może przejść obojętnie obok tego nagrania! Popołudniowa kawa w towarzystwie muzyki tego albumu smakuje wybornie.

Adam Czopek