Magazyn Operowy Adama Czopka

Opera, operetka, musical, balet

Cykl Legendy Polskiej Wokalistyki

Maria Fołtyn – z Moniuszką przez życie

Przez wiele lat starałam się rozsławiać na świecie muzykę Stanisława Moniuszki, którego znawcy sztuki nazywają ojcem polskiej opery narodowej, a który jest mi bliski jak brat. Jego muzyka, silnie związana z korzeniami i tradycją naszego kraju z jednej strony jest arcypolska, a z drugiej- przez swoją prostotę i silną uczuciowość niezwykle uniwersalna. Może więc cieszyć i wzruszać nie tylko nas, Polaków, może też być swego rodzaju pomostem i łącznikiem kulturowym Polski ze światem oraz świata z Polską” – napisała Maria Fołtyn we wstępie do swojej książki „Moniuszko dla świata”. Udowodniła w ten sposób, że Moniuszkowska Halka może się podobać nie tylko w Polsce, ale również w Meksyku, Brazylii, Hawanie, Ankarze oraz Osace i Tokio, a Straszny dwór w Bukareszcie, Tokio i Nowosybirsku.

Maria Fołtyn – Tosca Hawana 1970

Życiorys, urodzonej w Radomiu Marii Fołtyn, uczennicy Adama Didura i Ady Sari, pełen jest głośnych sukcesów i nieoczekiwanych zwrotów. Śpiewu uczyła się kolejno u Adama Didura w Katowicach, Adama Ludwiga i Wandy Henrrich w Sopocie oraz u Ady Sari w Warszawie. Później szlifowała głos u G. Tess w Verceli i W Baumlera w Lipsku. Była też laureatką konkursów wokalnych w Verceli (1956 złoty medal) oraz Chiavarri (1957 II nagroda).Oficjalnie debiutowała 24 sierpnia 1949 roku, partią tytułowej Halki w operze Moniuszki, pod batutą Kazimierza Wiłkomirskiego. Było to historycznie pierwsze przedstawienie organizowanej Opery w Gdańsku. Nieoficjalnie debiutowała pół roku wcześniej, 31 stycznia 1949, występując w tej samej partii na scenie Opery Śląskiej. Ta partia stanie się z czasem wyznacznikiem jej artystycznej drogi; zaśpiewa ją ponad 250 razy. Ostatni raz pojawiła się w tej partii 29 października 1971 roku w Hawanie. Dwa pierwsze występy stały się zapowiedzią jej artystycznej fascynacji i ścisłych związków z muzyką Stanisława Moniuszki. Publiczność Opery Warszawskiej ujrzała ją pierwszy raz w 1949 roku w partii Balladyny w Goplanie Władysława Żeleńskiego. Później odnosiła na tej scenie sukcesy jako Halka, oraz tytułowa Tosca i Madama Butterfly w operach Pucciniego, Elza w Lohengrinie Wagnera, Tatiana w Eugeniuszu Onieginie, Liza w Damie pikowej Czajkowskiego. „Przez trzynaście lat byłam niekoronowaną królową Opery Warszawskiej” – pisze w swoim pamiętniku. Jaką była artystką? Wszyscy, którym dane było obserwować Marię Foltyn na scenie podkreślają jej temperament sceniczny i bogatą osobowość, która powalała jej tworzyć prawdziwe postaci z krwi i kości. Każda z kreowanych bohaterek kreślona pięknie brzmiącym sopranem dramatycznym o ciemnej barwie oraz żarem emocji i spontaniczności nie pozostawiała widzów obojętnymi. Od 1953 roku rozpoczyna też swoje zagraniczne wojaże z Halką. Oklaskują ją w Helsinkach (1953), Berlinie, Moskwie i Kijowie (1955), Pradze i Budapeszcie (1956), Chicago, i Carnegie Hall w Nowym Jorku (1959).

Nagle we wrześniu 1961 roku otrzymała wypowiedzenie z pracy! Poparło je dwa miesiące później kuriozalne pismo: Wobec projektowanych pozycji operowych dla Teatru Wielkiego i całokształtu kierunku repertuarowego komisja powołana przez Ministerstwo Kultury i Sztuki w składzie: Dyr. Bohdan Wodiczko, Henryk Czyż, Zdzisław Górzyński, Jerzy Katlewicz, Adam Kopyciński, Zygmunt Latoszewski, Mieczysław Mierzejewski Wiktor Weinbaum, nie widzi możliwości właściwego wykorzystania umiejętności artystycznych Pani w przyszłym Teatrze Wielkim w Warszawie. W związku z tym Dyrekcja Opery, dziękując za dotychczasowa pracę, uprzejmie zawiadamia, iż umowa z Panią nie zostanie odnowiona – podpisał Bohdan Wodiczko w tym czasie dyrektor i kierownik artystyczny Opery Warszawskiej. I tak Maria Fołtyn obok Ewy Bandrowskiej – Turskiej, Wandy Wermińskiej, Wacława Domienieckiego, znalazła się w ponad trzydziestoosobowej grupie solistów zwolnionych z pracy przez dyrektora Bogdana Wodiczkę. – I tak zamordowano we mnie artystkę, a jednak odrodziłam się! – powie po latach.

Maria Foltyn portret Jadwigi Jarosiewicz

W tej sytuacji podejmuje decyzję wyjazdu na zagraniczny kontrakt. Kolejny etap kariery związany był z teatrem operowym w Lipsku gdzie śpiewała przez sześć sezonów. W tym czasie dołożyła do swojego repertuaru partie Elżbiety w Tannhäuserze i Senty w Holendrze tułaczu Wagnera, Ariadny w Ariadnie na Naxos Straussa, Abigail w Nabucco, Leonory w Mocy przeznaczenia, Amelii w Balu maskowym Verdiego i tytułową Katię Kabanową w operze Janačka. Jednocześnie występuje z powodzeniem na wielu innych europejskich scenach: Berlin, Lubeka, Hamburg, Düsseldorf, Wuppertal. Z równym powodzeniem występowała z recitalami w Bonn, Pradze, Moskwie, Teheranie, Toronto, Rzymie i Mediolanie.

Po powrocie do kraju na trzy sezony zostaje solistką Teatru Wielkiego w Łodzi. Nagle, będąc w szczytowej wokalnej formie, decyduje się na zejście ze sceny i podjęcie regularnych studiów reżyserskich w Wyższej Szkole Teatralnej w Warszawie. 16 października 1971 roku realizacją Halki w Hawanie na Kubie debiutuje jako reżyser operowy. Studia kończy w 1973 roku. To rozpoczyna w jej życiu kolejny etap realizowania artystycznych ambicji. W 1975 roku reżyseruje w warszawskim Teatrze Wielkim Halkę. Nieco później zaprezentuje na tej scenie swoje wizje moniuszkowskiej Parii (1980r.) Hrabiny(1982r.). W 1995 roku ponownie realizuje Halkę. Przygotuje też widowisko muzyczne oparte na Śpiewnikach domowych Moniuszki. 9 grudnia 1983 roku po dwunastu latach milczenia pojawia się na scenie, jako tytułowa bohaterka, w III akcie wyreżyserowanej przez siebie Hrabiny. Tak wielka primadonna świętowała jubileusz 35 – lecia pracy artystycznej. – A więc wróciłam na deski Teatru Wielkiego jako śpiewaczka, cóż z tego, że na jeden wieczór – napisała Pani Maria w swoich pamiętnikach.

Z roku na rok rośnie jej reżyserski autorytet. Krytycy niemal jednogłośnie podkreślają analityczne podejście do prezentowanych dzieł, oraz umiejętność logicznego i konsekwentnego budowania inscenizacji. Dzisiaj można spokojnie powiedzieć, że nie ma w Polsce teatru operowego, w którym Maria Fołtyn nie realizowała swoich artystycznych wizji. Ale nie tylko – „ … wywiozłam Moniuszkę do bardzo wielu krajów, by go wypromować w świecie i Europie” – powiedziała w jednym z wywiadów. Dzięki jej pasji Halkę poznaje Meksyk, Turcja, Japonia, Rosja i Brazylia, Straszny dwór trafia na sceny Rumunii, Japonii i Rosji, a Paria do Hawany. Oczywiście na liście sukcesów nie zabrakło scen amerykańskich i kanadyjskich (od Toronto do Chicago i Nowego Jorku) gdzie prezentowano dzieła Moniuszki w jej reżyserii w wykonaniu polskich teatrów operowych. Byłoby niesprawiedliwym pisać tylko o dziełach Moniuszki, bo Maria Fołtyn z równym powodzeniem realizowała na scenach dzieła Kurpińskiego (Jadwiga królowa Polski),Nowowiejskiego (Legenda Bałtyku), Menottiego (Medium), Verdiego (Trubadur), Halévy’ego (Żydówka), Bizeta (Carmen), Twardowskiego (prapremiery Lorda Jima i Marii Stuard), Donizettiego ( Łucja z Lammermoor), Mascagniego (Rycerskość wieśniacza) i Lenocavalla ( Pajace). Jej dziełem była też polska premiera Skrzypka na dachu, musicalu, który szybko zdobył serca polskiej publiczności.

Maria Fołtyn w roli Elzy w Lohengrinie Opera Warszawska 1956 Fot, H. Jurko

Po kilku latach uporczywych starań realnych kształtów nabiera kolejne wielkie marzenie; organizacja w Warszawie międzynarodowego konkursu wokalnego poświęconego twórczości Moniuszki. Wreszcie w 1992 roku mamy I Międzynarodowy Konkurs Wokalny im. Stanisława Moniuszki, który od tego momentu odbywa się co trzy lata. Mamy już za sobą pięć edycji konkursu uchodzącego za ważne wydarzenie w polskim życiu muzycznym i zdobywającego na świecie coraz większą renomę. Jego dyrektorem i głównym organizatorem jest oczywiście nasza bohaterka. Wielu laureatów Konkursu Moniuszkowskiego, by wymienić: Małgorzatę Walewską Aleksandrę Kurzak, Urszulę Kryger, Marcina Bronikowskiego, Mariusza Kwietnia, Daniela Borowskiego i Tomasza Kuka, robi autentyczną międzynarodowa karierę.

Myślicie Państwo, że to już pełna lista artystycznych dokonań maestry? Ależ skąd, należy do tego dołożyć jeszcze dwudziestoletnią dyrekcję Festiwalu Moniuszkowskiego w Kudowie Zdroju. Wielokrotny udział jako juror w prestiżowych międzynarodowych konkursach wokalnych w Moskwie, Rio de Janeiro, Pradze i Pretorii. W 1988 roku założyła w Warszawie Towarzystwo Miłośników Muzyki Stanisława Moniuszki. Była też gościnnym wykładowcą akademickim na Kubie, w Meksyku, Rumunii, Turcji, Brazylii. Niestety, nigdy żadna z naszych Akademii Muzycznych nie zaproponowała tej znakomitej artystce cyklu wykładów czy innej formy pracy ze studentami. Trudno się jej było pogodzić z tym faktem!

20 listopada 2000 roku Akademia Muzyczna im. Karola Lipińskiego we Wrocławiu, nadała artystce doktora honoris causa w uznaniu Jej zasług dal kultury Muzycznej,

Maria Fołtyn zmarła 2 grudnia 2012 roku w Domu Aktora w Skolimowie, gdzie spędziła ostanie miesiące życia. Pochowana została na Cmentarzy Powązkowskim.

Adam Czopek