W 2000 roku byłem gościem Salzburger Festspiele, gdzie między innymi miałem okazję obejrzeć, wyjątkowo rzadko wystawianych Trojan Hectora Berlioza, w reżyserii Herbera Wernicke’go, ze znakomitą obsadą, w której brylowali Debora Polasky i John Villars dyrygował Sylvain Cambreling, Wyszedłem z przedstawienia zupełnie oczarowany muzyką, znakomicie rozpisanymi partiami i ansamblami oraz pełnymi rozmachu scenami zbiorowymi. Od tego czasu poszukiwałem nagrania z tego samego roku dokonanego w Londynie pod dyrekcją sir Colina Davisa, o którym pisano, że jest najlepszą rejestracją tego dzieła. Niestety, było niedostępne. Aż w końcu 2022 roku, uśmiechnęło się do mnie szczęście, była nim wiadomość, że nagranie można sprowadzić z Anglii. No i wreszcie je mam, czteropłytowy album z czterema godzinami muzyki w interesującym wykonaniu, wiele sobie po słuchaniu obiecuję!
Berlioz nigdy nie doczekał się kompletnego wystawienia ukończonych w 1858 roku Trojan, opery zainspirowanej Eneidą Wergiliusza. Rozmiary dzieła wykluczały jego wykonanie podczas jednego wieczoru. Po długich staraniach Berlioza operę wystawiono w paryskim Théâtre Lyrique w 1863 roku, ale tylko trzy ostatnie akty. Później to już poczynano sobie a Trojanami coraz śmielej robiąc vide wielu scen, a nawet aktów. Jednak tak naprawdę to Trojanie częściej spoczywali na pułkach operowych bibliotek, niż można je było obejrzeć na scenie. Czasami porywano się na wykonania koncertowe, ale również tylko w obszernych fragmentach. Wybór zależał do fantazji dyrygenta. Wreszcie w 1890 roku w Karlsruhe miała miejsce prapremiera pełnej wersji, ale podzielonej na dwa wieczory. Zresztą pełna partytura orkiestrowa ukazała się dopiero w 1969 roku w ramach nowego wydania dzieł Berlioza. Przełomem w historii scenicznych wykonań Trojan okazała się inscenizacja zrealizowana w 1957 roku w Covent Garden w Londynie, której wykonanie poprowadził Rafael Kubelik. Metropolitan Opera w Nowym Jorku zdecydowała o wystawieniu dzieła dopiero 22 października 1973 roku, dyrygował debiutujący w tym teatrze Rafael Kubelik.
W 1969 roku powstało kompletne nagranie Philipsa, które firmuje sir Colin Davis, pisano o nim, że prezentuje najwyższy poziom. W 2000 roku Colin Davis ponownie nagrał to dzieło w Londynie. Nagranie stanowi montaż z czterech przedstawień zarejestrowanych na żywo. W gwiazdorskiej obsadzie pięknie brzmiące głosy prezentują między innymi: Ben Heppner – Eneasz, Michelle DeYoung – Dydona, Petra Lang – Kasandra, Peter Mattei – Chorebus, Alan Ewing – Priam. Solistom towarzyszy znakomicie brzmiący zespół London Symphony Orchestra. Pierwsze co przykuwa uwagę słuchacza to znakomicie wyeksponowany rozmach i dynamika samej opery oraz opracowana przez dyrygenta dramaturgia i emocje każdej arii, ansamblu i scenach zbiorowych. Zwraca też uwagę wysoka kultura muzyczna i znakomite porozumienie solistów między sobą, co pozwala im tworzyć przekonywujące, nasycone żarliwością uczuć, kreacje wokalne. Z wyżej podanej obsady największe wrażenie pozostawia wyrazista kreacja Petry Lang w roli Kasandry.
Warto było zabiegać o zdobycie tego albumu!
Adam Czopek