Magazyn Operowy Adama Czopka

Opera, operetka, musical, balet

Cykl Mistrzowie batuty

Victor de Sabata, dyrygent z niezwykłą charyzmą

Powszechnie uznawany za jednego z najwybitniejszych dyrygentów operowych XX wieku. Największe uznanie przyniosły Victorowi de Sabacie pamiętne  interpretacje dzieł Verdiego, Pucciniego i Wagnera. Wiele z nich utrwalono w nagraniach. Pisano, że: „Styl dyrygencki De Sabaty łączył ognisty temperament, żelazną kontrolę i techniczną precyzję Toscaniniego z większą spontanicznością i dbałością o orkiestrowy kolor.  Był wyjątkowo wymagający wobec swoich muzyków: według jednego z nich: „Te oczy i uszy niczego nie przeoczyły…” muzycy musieli pracować ciężej niż kiedykolwiek wcześniej i wiedzieli, że byli oceniani indywidualnie”. Krytycy widzieli w nim rywala Toscaniniego w walce o tytuł największego włoskiego dyrygenta wszech czasów. Jeden z obserwatorów opisał jego występ jako „krzyżówkę Juliusza Cezara i Szatana”.

Victor De Sabata i Maria Callas po przedstawieniu Nieszporów sycylijskich w La Scali 1951

Victor Alberto de Sabata urodził się 10 kwietnia 1892 roku w Trieście. Jego ojciec, Amedeo de Sabata, był zawodowym nauczycielem śpiewu i dyrygentem chóru, a  matka, Rosita Tedeschi, „utalentowana amatorka muzyki”. Od 1900 roku studiował w konserwatorium Giuseppe Verdiego w Mediolanie, w klasie fortepianu i skrzypiec oraz dyrygentury i kompozycji. W 1911 roku, jako skrzypek, wystąpił w orkiestrze pod batutą Arturo Toscaniego, który zainspirował młodego muzyka do zainteresowania się dyrygenturą. Można więc powiedzieć, że Toscanini sam sobie wychował największego z rywali. Pierwszą większą kompozycją De Sabaty była opera Il macigno, której prapremiera miała miejsce 31 marca 1917 roku w La Scali, bez większego jednak sukcesu, miała zaledwie trzy przedstawienia. Później skomponował  jeszczeż operę Lizistrata, według Arystofanesa (1920). Jednak przyznać należy, ze twórczość kompozytorska De Sabaty miała charakter marginesowy, i zawsze pozostawała w cieniu jego kapelmistrzowskiej działalności.  

 W 1918 roku, w wieku 26 lat, De Sabata został mianowany dyrygentem Opery Monte Carlo, co okazało się początkiem jego oszałamiającej kariery dyrygenta operowego, która niemal bez reszty zdominowała jego artystyczną drogę. W 1925 roku w Opera Monte Carlo dyrygował światową premierą fantazji operowej  Dziecko i czary Maurice Ravela, który zauroczony sztuką De Sabaty powiedział, że był „dyrygentem jakiego nigdy jeszcze nie spotkał”. W specjalnym liście jaki do dyrygenta napisał stwierdził – „dałeś mi jedną z najpełniejszych radości w mojej karierze”. Monte Carlo było też miejscem, gdzie dzięki niemu pojawił się Tryptyk i Turandot  Pucciniego oraz Kawaler z różą Ryszarda Straussa. 

De Sabata rozpoczyna koncert w La Scali 1954

10 kwietnia 1930 roku debiutował w mediolańskiej La Scali, pierwszym dzieł jakie tutaj poprowadził była sceniczna adaptacja Potępienia Fausta Hectora Berlioza, w listopadzie tego roku dołożył do debiutanckiego występu interpretację Tristana i Izoldy Ryszarda Wagnera, którym w 1939 roku będzie dyrygował w Bayreuth. Był drugim po Toscaninim dyrygentem nie niemieckim jaki pojawił się w tym prestiżowym miejscu. Niewiele miesięcy po udanym debiucie w La Scali został jej dyrektorem muzycznym. Będzie piastował to stanowisko przez ponad 20 lat, do 1954 roku. Jemu zawdzięczają mediolańczycy fakt wprowadzenia w 1951 roku, nowej daty rozpoczęcia sezonu w La Scali – 7 grudnia, dzień obchodów ku czci Sant’Ambrogio, patrona Mediolanu. W poprzednich latach sezon otwierano 26 grudnia.

1921 roku, wciąż dyrygując operą w Monte Carlo, de Sabata rozpoczął karierę jako dyrygent symfoniczny. Pierwszym zespołem, z którym wystąpił była Orkiestra Academia di Santa Cecylia w Rzymie. W 1927 roku zadebiutował w USA, zastąpił wówczas Fritza Reinera, który miał dyrygować koncertem Orkiestry w Cincinnati. Te dwa występy rozpoczęły jego karierę dyrygenta symfonicznego. Niebawem zapisał w swoim artystycznym życiorysie występy w Nowym Jorku (Carnegie Hall), Londynie (Albert Hall) oraz Chicago, Pittsburghu, Bostonie,  Madrycie i Berlinie. De Sabata zwykł mawiać, że „dyrygowanie to bestialski zawód”.

Dwaj rywale, Toscanini i De Sabata w La Scali

Mimo sukcesów w dziedzinie muzyki symfonicznej nadal po II wojnie światowej, jego dominującą areną działalności kapelmistrzowskiej pozostaje opera, głównie współpraca w Renatą Tebaldi i Marią Callas oraz Giuseppe di Stefano, Tito Gobbim i Franco Corellim. Primadonna assoluta śpiewała pod jego batutą między innymi, w Nieszporach sycylijskich i Makbecie w La Scali (1951, 1952). Dokonanie przez Callas i di Stefano, pod batutą De Sabaty nagranie Tosci w 1953 roku, nadal uchodzi na najlepsze nagranie tego dzieła – „.. po prostu bez słabego punktu,,, (…) nagranie niezbędne w każdej operowej kolekcji” – pisano w wielu recenzjach.  

W 1953 roku w trakcie przygotowań w La Scali do premiery Medei Cherubiniego, które prowadził Leonard Bernstein, De Sabata doznał rozległego zawału serca, co wykluczyło go zupełnie z dotychczasowego zajęcia. Zawał wystąpił w maju w trakcie przedstawienia Tosci, z Renatą Tebaldi i Giuseppe di Stefano. Nigdy już nie wrócił na dyrygenckie podium. W latach 1953–1957 piastował jeszcze stanowisko administracyjne „dyrektora artystycznego” w La Scali. Zmarł 11 grudnia 1967 roku, w wieku 75 lat, w  Santa Margherita w Ligurii we Włoszech. Podczas nabożeństwa żałobnego orkiestra La Scali wystąpiła bez dyrygenta, aby okazać szacunek swojemu wieloletniemu szefowi.  Został pochowany na cmentarzu Gavarno Vescovano niedaleko Bergamo. W 1993 roku w pobliżu La Scali odsłonięto pomnik artysty autorstwa Igora Mitoraja.

Adam Czopek