XXX Jubileuszowy Festiwal Muzyczny im. Krystyny Jamroz, to nie tylko wydarzenia czysto muzyczne, ale też sporo imprez towarzyszących, które podobnie jak festiwalowe koncerty cieszył się sporym zainteresowaniem. Prym w tym względzie wiodły kawiarenki dające okazję do bezpośredniego spotkania z występującymi artystami. Wiesław Ochman i Alicja Węgorzewska byli gwiazdami, z którymi największa ilość festiwalowych gości chciała się spotkać. Już na godzinę przed spotkaniem taras pensjonatu Sanato, na którym odbywały się te spotkania, wypełnił się do ostatniego krzesła. Znacznie więcej ludzi stało na chodniku W sumie w obu spotkaniach wzięło udział po około 300 osób. Niewiele mniej w pozostałych spotkaniach z Tomaszem Strahlem i Januszem Olejniczakiem oraz Ewą Tracz i Adamem Szerszeniem.
Z dużym zainteresowaniem spotkała się zorganizowana w holu Buskiego Samorządowego Centrum Kultury, głównej areny festiwalowych wydarzeń, wystawa: Sceniczne kreacje Krystyny Jamroz prezentująca zdjęcia, plakaty, afisze i fragmenty recenzji z bogatej kariery patronki festiwalu. Ci bardziej zainteresowani mogli jeszcze dla pogłębienia swej wiedzy w tym względzie w willi Polonia, która jest Buską Galerią sztuki, obejrzeć stałą ekspozycję Jej poświęconą przygotowaną również przez BSCK.
W tym samym miejscu, przy okazji festiwalu zorganizowano drugą wystawę Primadonny i Szansonistki, której wernisaż odbył się kilka dnia przed inauguracją festiwalu. Wystawę przygotowało Muzeum Teatralne w Warszawie, jej kuratorem jest pani Katarzyna Wodarska – Ogidel. No cóż, wystawa zdaje się była zrobiona pod hasłem: co mamy pod ręką! Kilka kostiumów, parę wachlarzy, wiele zdjęć, z opisami których często trudno się zgodzić; rażą niekompetencją i brakiem rozeznania w tym temacie! A szkoda mogło być naprawdę pięknie! bo sam pomysł przedni.
Jednak największym przebojem imprez towarzyszących festiwalowi okazała się projekcja świetlna;12 twarzy Krystyny Jamroz wzbogacona prezentacją nagrań artystki. Seanse wyświetlane były późnym wieczorem na ścianie tężni solankowej cieszyły się wyjątkową popularnością.
Adam Czopek