Późnym wieczorem 10 lipca zakończyła się 29 edycja buskiego Festiwalu. Myślę, że powinno się choć na chwilę wrócić jeszcze do kilku festiwalowych koncertów, o których warto wspomnieć i pamiętać. Należą do nich: koncert Cztery pory roku (3 lipca, Ożarów) z udziałem: Renaty Drozd (śpiew), Bartosza Głowackiego (akordeon), Łukasza Długosza (flet), Katarzyny Sroki (klawesyn) oraz zespołu Arso Ensemble. Najważniejszym punktem bogatego programu tego koncertu były Cztery Pory Roku  Antonio Vivaldiego w wersji na flet, w którym Łukasz Długosz kolejny raz pokazał klasę znakomitego muzyka wirtuoza oraz prawykonania Koncertu nr 2 na akordeon, kotły i orkiestrę smyczkową Jerzego Mądrawskiego i Sinfonietty na orkiestrę smyczkową Pawła Korepty.

Koncert pamięci Krystyny Jamroz w ramach, którego wysłuchaliśmy Koncertu skrzypcowego D-dur KV 211 W. A. Mozarta, grał Krzysztof Jakowicz oraz wykonania Requiem op. 48  G. Faure, z udziałem solistów Anety Hollá (sopran) i Jana Żądło (baryton). Solistom towarzyszyły: Chór Kameralny Akademii Sztuki w Szczecinie i Chór Politechniki Szczecińskiej przygotowane przez Barbarę Holec i Agatę Czekalińską. Orkiestrą Filharmonii Lubelskiej dyrygował, czuwając nad całością wykonania, Czesław Grabowski. Niestety, nie było to w pełni satysfakcjonujące wykonanie, zabrakło właściwego tego typu dziełom klimatu skupienia, refleksji i zadumy. Natomiast wysoko należy ocenić Koncert skrzypcowy Mozarta w wykonaniu Krzysztofa Jakowicza, cechowało go, szlachetny umiar pięknego nasyconego dźwięku, elegancja i mozartowski wdzięk.

Dużym zainteresowaniem cieszył się koncert Kuby Badacha (9 lipca), którego program złożony został z utworów Andrzeja Zauchy, legendy polskiej piosenki. Prezentowano je w nowym opracowaniu Jacka Piskorza i Kuby Badacha. Przez blisko dwie godziny słuchacze siedzieli jak zaczarowani słuchając największych przebojów z repertuaru Zauchy prezentowanych z dużym wyczuciem jego stylu przez Kubę Badacha i jego zespół.

Tego samego dnia – 8 lipca w wieczór w Synagodze w Chmielniku, Koncert Muzyki Żydowskiej. Jego bohaterami byli: Tomasz Strahl (wiolonczela), Mateusz Strzelecki (skrzypce), Andrzej Paweł Ślązak (fortepian), oraz zespół Chmielnikers którego solistką jest Marzena Trzebińska. W ramach promocji młodego talentu w koncercie wystąpiła Antonina Lach. Drugą części koncertu wypełnił w całości zespół Chmielnikers  prezentując wokalną muzykę kompozytorów pochodzenia żydowskiego  Solistka Marzena Trzebińska wykonała kilka znanych i lubianych piosenek spopularyzowanych przed laty przez legendarnego Leopolda Kozłowskiego i jego program Rodzynki z migdałami. Koncert cieszył się dużym zainteresowaniem.

W sumie, 28 Międzynarodowy Festiwal im. K. Jamroz w Busku Zdroju prezentował swoje koncerty w 12 miejscach świętokrzyskiego regionu, wszędzie budząc zrozumiałe zainteresowanie.

Adam Czopek