Magazyn Operowy Adama Czopka

Opera, operetka, musical, balet

Aktualności

XXXI Festiwal im. Krystyny Jamroz w Busku Zdroju – 1

Wystrzałowa inauguracja

W czwartkowy wieczór rozpoczął się XXXI Festiwal im. Krystyny Jamroz, będący bez wątpienia jednym z najwyżej cenionych festiwali tego typu w kraju. Tegoroczny festiwal trwać będzie od 26 czerwca do 5 lipca i obejmie swoim zasięgiem wiele miast i miasteczek w świętokrzyskim regionie. W sumie kilkadziesiąt festiwalowych koncertów symfonicznych, kameralnych i plenerowych oraz recitali, przedstawień operowych i baletowych ma szansę obejrzeć i wysłuchać kilka tysięcy osób. Wśród wielu artystów jacy się  na nim pojawią, są między innymi znakomici pianiści: Martin Garcia Garcia, Krzysztof Wierciński, Tamana Tanaka, skrzypaczka Veriko Tchumburidze, organista Roman Perucki, flecista Łukasz Długosz. Do tego należy dodać nazwiska kilkunastu śpiewaków (Joanna Woś, Grażyna Brodzińska, Joanna Wagner, Aleksandra Zamojska), bo przyznać należy, że wokalistka, z racji profesji patronki Krystyna Jamroz, zawsze ma na buskim festiwalu się liczy.

Aleksandra Kurzak i Roberto Alagna fot. Daniel Piwowarczyk, BSCK

Już inauguracja „Gwiazdy Metropolitan w Busku Zdroju” dobrze wróży całej imprezie. Gwiazdami, które się pojawiły na inauguracyjnym koncercie byli, Aleksandra Kurzak i Roberto Alagna, którym towarzyszyła Orkiestra Symfoniczna Filharmonii Świętokrzyskiej  pod batutą Rubena Silvy. Program został tak ułożony by w pełni ukazać wszelkie walory głosy solistów czego przedsmakiem był pięknie zaśpiewany na początku duet Tu qui Santuzza z Rycerskości wieśniaczej Pietro Mascagniego, w którym mogliśmy podziwiać wspaniałe głosy i świetnie opracowaną dramaturgię całej sceny. Jednak pełnię aktualnych możliwości wokalnych Roberto Alagny mogliśmy podziwiać w świetnie zaśpiewanej słynnej arii Jontka Szumią jodły na gór szczycie z IV aktu Halki Stanisława Moniuszki, w której solista ujmował nie tylko swobodą prowadzenia głosu i jego siły, ale również pięknym, wyraźnym „podawaniem” tekstu. Niejako w odpowiedzi na arię Jontka Aleksandra Kurzak wykonała równie znaną arię tytułowej Rusałki Mĕsičku na nebi hlubokém z opery Antonina Dvoraka, prezentując przy tym piękne nasycone brzmienie głosu, jego wspaniałą barwę i dobre nią operowanie.  Ukoronowaniem pierwszej części wieczoru był znakomicie zaśpiewany, pełen dramatycznych tonów, duet Vicino a te  z Andrea Chenier Umberto Giordano. Między te podane arie wplecione zostały dwa intermezza z Rycerskości wieśniaczej oraz Manon Lescaut Pucciniego dające pole do popisu orkiestrze, co ta zresztą w pełni wykorzystała zbierając zasłużone brawa.

Po przerwie przeszliśmy do muzyki lżejszej, były fragmenty operetkowe, znane pieśni neapolitańskie, w których Roberto Alagna czuł się „jak ryba w wodzie”. Oczywiście nie mogło w finale zabraknąć słynnego Brindisi z Traviaty Verdiego, a po nim wielu bisów, Zachwycona publiczność długo nie chciała puścić artystów ze sceny. 

Po koncercie podeszła do mnie znana mi z widzenia Pani by wygłosić swoje zdanie: „Takiego pięknego  koncertu jeszcze na tym festiwalu nie było”. No cóż, wypada mi się z tym w pełni zgodzić!  

Adam Czopek