Magazyn Operowy Adama Czopka

Opera, operetka, musical, balet

Bellini Cykl Kompozytorzy i ich dzieła

Pirat, tragedia liryczna

W maju 1826 roku w neapolitańskim w Teatro San Carlo miała miejsce premiera drugiej opery o pierwotnym tytule Bianca e Germanio, która dzisiaj nosi zmieniony w 1828 roku, przed premierą w genueńskim Teatro Carlo Felice, tytuł Bianca e Fernando. Głośny sukces pierwszego przedstawienia w Neapolu sprawił, że do drzwi Belliniego zapukał Domenico Barbaia, w tym czasie wszechwładny intendent mediolańskiego Teatro alla Scala, z zamówieniem kolejnej opery dla tego teatru. Będzie nią wystawiony 27 października 1827 roku Pirat do libretta Felice Romaniego, najsłynniejszego librecisty swojej epoki, który od tego momentu stanie się niemal etatowym librecistą Belliniego. Poróżni ich dopiero klęska Beatrice di Tenda, wystawionej w Teatro La Fenice w Wenecji w 1833 roku.

Henriette Méric-Lalande, pierwsza wykonawczyni partii Imogeny

Libretto Pirata oparte zostało na pięcioaktowej tragedii Bertram, or The Castle of Saint-Aldobrand irlandzkiego duchownego Karola Roberta Maturina. Dramat wystawiono w 1816 roku w londyńskim Drury Lane. Jednak Romani wykorzystał w swoim libretcie adaptację tragedii Justina Séverina Taylora noszącej tytuł Bertram ou Le Pirate wystawioną w 1826 roku w Paryżu. Jest to trzynastowieczna opowieść, której akcja rozgrywa się na Sycylii w zamku Caldora i jego okolicy. Gualtiero, hrabia Montaldo oraz książę Ernesto Caldora są przeciwnikami politycznymi. Gdy zwolennicy Manfreda, naturalnego syna króla Sycylii Fryderyka II zostali podbici, Gualtiero, jako jeden z jego stronników został przez księcia Caldorę skazany na wygnanie z Sycylii. W czasie wieloletniego pobytu na obczyźnie Gualtiero zostaje przywódcą bandy morskich piratów. Lata spędzone na wygnaniu nie osłabiły jego nadziei na powrót do ojczyzny i ukochanej Imogeny, która mimo, że kocha nie dochowała mu wierności. Chcąc pomóc swemu umierającemu w więzieniu ojcu została żoną Ernesta Caldory. Dziesięć lat po wygnaniu piracki statek Gualtiero rozbija się podczas burzy u wybrzeży Sycylii w pobliżu zamku Caldora. Ratuje go i rozpoznaje zakonnik Goffredo, jego dawny wychowawca. Nie rozpoznany Gualtiero zjawia się na zamku księcia Caldora i namawia Imogenę do wspólnej ucieczki, ta jednak odmawia oświadczając, że już pogodziła się z losem ponadto ma syna, którego bezgranicznie kocha- duet – Tu sciagurato! Ah fugi!  Niespodziewanie zjawia się mąż Imogeny i wzywa rywala na pojedynek, w którym ginie. Gueltiero oddaje się w ręce ludzi zabitego księcia i zostaje skazany na śmierć. W czasie procesu Imogena popada w obłęd i oczyma chorej wyobraźni widzi jak poległy mąż  przyzywa ich syna, widzi też szafot przeznaczony dla skazanego na śmierć Gueltiero. W tym momencie rozpoczyna się wielka scena obłędu Imogeny, w której pełnym rozpaczy głosem błaga słońce by zaszło i okryło tę straszną scenę zasłoną ciemności – aria – Oh,s’io potessi dissipar le nubi.

Giovanni Battista Rubini, pierwszy wykonawca partii Gualtiera

Pirat, to najdłuższa z belliniowskich partytur komponowana z myślą o ówczesnych gwiazdach La Scali, sopranistce Henriette Méric-Lalande (Imogena) oraz legendarnym tenorze Giovannim Battista Rubinim (Gualtier), którzy byli pierwszymi wykonawcami tych partii. Zresztą większość partii w swoich operach pisał Bellini z myślą o konkretnym wykonawcy, do grona jego ulubieńców należeli Giuditta Pasta, Giuditta Grisi, Hennrietta Méric-Lalande, Giovanni Battista Rubini, Antonio Tamburini, Domenico Donzelli, Luigi Lablache, wszyscy należeli do grona pierwszych wykonawców.  Premiera Pirata 27 października 1827 roku w La Scali okazała się dużym sukcesem kompozytora (Nie spodziewałem się tak szczęśliwego wyniku” – wyznaje Bellini w liście do wuja) i wykonawców, a opera szybko doczekała się kolejnych wystawień. Drugi raz La Scala wystawiła to dzieło już niewiele ponad dwa lata później, 9 lutego 1830 roku, główne partie śpiewali ponownie Méric-Lalande i Giovanniego Rubini. Inscenizacja prapremierowa miała 15 przedstawień, druga dwanaście. Kolejny raz zaprezentowano to dzieło na scenie La Scali w listopadzie 1840 roku, w zmienionej obsadzie znaleźli się: Marie Rossi (Imogena), Lorenzo Salvi (Gualtiero) i Raffaele Ferlotti (Ernesto). Po tym Pirat zniknął z tej sceny La Scali, aż do 1958 roku kiedy wystawiono go dla Marii Callas, która była w tej inscenizacji jedyną wykonawczynią partii Imogeny.

Pirat w Teatro Real w Madrycie 2019.

W ciągu dwóch lat od mediolańskiej prapremiery Pirat zaistniał na scenach Wiednia (1828), Drezna (1829), Londynu i Madrytu oraz Barcelony (1830), Nowego Jorku i Monte Carlo (1832), nieco później w Sankt Petersburgu (1843 z udziałem Giovanniego Rubini) dając świadectwo geniuszu jego twórcy. W Wiedniu główne partie śpiewali Rubini i jego żona Adelaide Corelli-Rubini. Jedną z najbardziej podziwianych wykonawczyń partii Imogeny była Giuditta Pasta a po niej Maria Malibran  i jej siostra Paulina Viardot-Gracia. Warszawa dotychczas nie miała okazji poznać tej opery, którą już w 1833 roku wystawiono we Lwowie. Mimo niewątpliwych sukcesów jakie odnosił Pirat w pierwszych latach, szybko okazało się, że nie wytrzymuje próby czasu i zaczyna coraz rzadziej pojawiać się na scenie. Wreszcie znika zupełnie pod warstwą archiwalnego kurzu. Jak ładnie napisał Piotr Kamiński „Pirat poszedł na dno”. Przypomniano sobie o niej dopiero sto lat później, w 1935 roku wystawiono operę w Rzymie dla Giuseppe di Stefano i znowu kilkudziesięcioletnia przerwa, bo kolejna inscenizacja została zrealizowana dopiero w 1951 roku w Katanii. Jednak inscenizacją, która przeszła do historii współczesnego teatru operowego była ta wspomniana wyżej, przygotowana w mediolańskiej La Scali specjalnie z myślą i talencie  Marii Callas – premiera 19 maja 1958 roku. Zakończyła ją 25 minutowa owacja dla ”primadonny assoluta”, której burzliwie dziękowano za wspaniałe zaśpiewanie całej partii, a szczególnie sceny finałowego obłędu. Tak kończyło się każde z pięciu przedstawień tej inscenizacji. Partnerem Callas w tym przedstawieniu był Franco Corelli śpiewający rolę Gualtiero. Kolejny raz zmierzyła się Maria Callas z rolą Imogeny w koncertowych wykonaniach Pirata w Carnegie Hall w Nowym Jorku oraz w waszyngtońskim Constitution Hall w styczniu 1959 roku. Jedno z wykonań koncertowych, to w nowojorskiej Carnegie Hall 27 stycznia 1959 z udziałem Callas nagrano dzięki czemu możemy dzisiaj podziwiać jej legendarny kunszt wokalny.

Maria Callas, Imogena w Teatro alla Scala 1958

Po Callas partię Imogeny przejęła młoda Montserrat Caballe, po niej Lucia Aliberti, jednak obie panie nie potrafiły obdarzyć jej tak wyrazistą osobowością aktorską i ekspresją wokalną jak primadonna assoluta. 1 stycznia 1971 pojawił się Pirat w Gran Teatre del Liceu w Barcelonie, partię Imogeny zaśpiewała wówczas Montserrat Caballe, dla której dzieło wystawiono. W październiku 2002 roku wystawiono Pirata pierwszy raz na scenie nowojorskiej MET, główne partie powierzono Renée Fleming – Imogena (z myślą o jej wokalnym kunszcie operą wystawiono) oraz Marcello Giordanim – Gualtiero i Dvayne Croft – Ernesto. Dyrygował Bruno Campanella. Jak widać Pirat jest nadal wystawiany bardzo rzadko, spowodowane to jest ogromną trudnością partii głównych bohaterów opery, w której każdy bohater rozpoczyna swój sceniczny żywot od wielkiej kilkuczęściowej arii z towarzyszeniem chóru. Dla przykładu Imogena „na wejście” śpiewa trzyczęściową arię –  Sorgete; é i me dover, poprzedza  ją również trzyczęściowa aria Gualtiera Io vivo ancor! Dla obojga wykonawców to zaledwie wstęp do czekającego ich wysiłku i trudności. A jednak ostatnimi laty można zaobserwować wzrost zainteresowania tą operą. Z powodzeniem wystawiono Pirata w: Marsylii (2009), Bordeaux i Caramoor Music Festival (2017), Paryżu (2018), Madrycie i Genewie (2019), Zurichu (2022). Ponieważ to dzieło najczęściej bywa wystawiane z myślą o konkretnej śpiewacze, więc bohaterkami tych realizacji były między innymi, Sondra Radvanovsky, Marina Rebeka, Angela Meade, Roberta Mantegna oraz Sonya Yoncheva.

Pirat w Metropolitan Opera w Nowym Jorku, 2003

O stopniu trudności jakie stawią wykonawcom główne partie świadczy też stosunkowo niewielka ilość nagrań tej opery. Obok wspomnianego, mamy jeszcze wydane przez EMI w 1971 roku nagranie z udziałem Montserrat Caballe prowadzone przez legendarnego dyrygenta Gianandrea Gavazzeni. Caballe dokonała nagrania Pirata wcześniej już w 1967 roku. W 1994 roku pokazała się rejestracja Deutsche Oper w Berlinie, z Lucią Aliberti, prowadzona doświadczoną batutą Marcelo Viotti’ego. Mamy też rejestrację „live” z nowojorskiej MET z Renée Fleming i Marcello Giordanim z 2003 roku. Ostanie – jak dotychczas – nagranie firmuje Opera Rara, dyryguje David Parry, partię Imogeny śpiewa Carmen Ginnasttasio.  

Muzycznie dowodzi Pirat konsekwentnego rozwoju muzycznego talentu Belliniego, który zaczyna dbać o prawdziwość emocji w swojej muzyce, a bohaterom nadaje wymiar postaci z „krwi i kości”. Nadal jednak linia wokalna ma absolutne pierwszeństwo przed orkiestrą. Służy temu między innymi prostota środków instrumentalnych, które pozwalają na wyprowadzanie linii wokalnej jako najważniejszego środka wyrazu artystycznego.Co prawda sporo jeszcze dzieli Pirata od Purytanów, szczególnie w zakresie instrumentacji, ale już słyszy się zmiany w wykorzystaniu głosu jako podstawowego nośnika emocji dramatis personae. Koloratura w znacznie mniejszym wymiarze jest sztuką dla sztuki, pojawia się tam gdzie uzasadnia ją dramaturgia, służy również pogłębieniu – i dopełnieniu – dramatu głównej bohaterki. W przypadku Imogeny płynność legato, precyzja koloraturowych pasaży musi iść w parze z dobrze wyważoną dynamiką i subtelnie brzmiącymi pianami. Zaś cała kreacja musi być budowana właściwą dramaturgią oraz ekspresją, by zyskać odpowiednie napięcie emocjonalne i siłę wyrazu. Od Pirata rozpoczyna się pełna krystalizacja indywidualnego stylu Belliniego, który zostanie ugruntowany w kolejnych dziełach.

Pirat w Teatro Real w Madrycie 2019

We wrześniu 2013 roku podano do wiadomości, że w La Biblioteca Nacional de Espada w Madrycie (Biblioteka Narodowa w Hiszpanii) odkryto, podczas rutynowej kwerendy, nie związanej zresztą z Bellinim, fragmenty rękopisu opery Pirat V. Belliniego. Rękopis zawiera 7 nieznanych  fragmentów opery i ma odręczną adnotację Mano-Scritto di Vincenzo Bellini i suoi Fratelli Mario e Carmelo” (Rękopis Vincenza Belliniego i jego braci Mario i Carmelo).

Adam Czopek