Magazyn Operowy Adama Czopka

Opera, operetka, musical, balet

Cykl Mistrzowie batuty

Leonard Bernstein, dyrygent, kompozytor, popularyzator

Właśnie te trzy profesje najbardziej się liczyły w życiu tego amerykańskiego muzyka, niezmiernie popularnego, nie tylko w USA, ale też na całym świecie. A przecież był też cenionym pianistą i pedagogiem. Do historii muzyki przeszły jego pełne niesamowitej ekspresji i dynamiki interpretacje muzyki symfonicznej oraz operowej. Od lat kiedy tylko dopada mnie chandra sięgam po stare nagranie Falstaffa Verdiego z 1966 roku, z wspaniałą kreacją Dietricha Fischera-Dieskau, którym Bernstein dyryguje z temperamentem, niezwykłą precyzją, radością, humorem i wyjątkową elegancją. Można się przy tym nagraniu odprężyć i nabrać życiowego „wiatru w żagle”.

Leonard Bernstein

Kariera Bernsteina rozpoczęła się w niezwykle błyskotliwy sposób. W listopadzie 1943 roku poprowadził, w Carnegie Hall, w trybie nagłego zastępstwa za chorego Bruno Waltera, koncert Nowojorskich Filharmoników, w zespole których miał etat dyrygenta – asystenta. Koncert okazał się ogromnym sukcesem czyniąc z Bernsteina z dnia na dzień gwiazdę dyrygentury. W ślad za tym głośnym, mocno rozdmuchanym przez nowojorską prasę koncertem, spłynęła  na niego nie tylko sława, ale co ważniejsze wiele propozycji gościnnych występów, które rozkręcały jego karierę. W latach 1945 – 47 był szefem New York Philharmonic Orchester , z którą w 1946 roku pojawił się na „Praskiej Wiośnie”. Rok później odbył z tą orkiestrą  tournée po Zachodniej Europie i Bliskim Wschodzie. Jako dyrygent w krótkim czasie wypracował sobie czołową pozycję w świecie. Jego żywiołowy temperament w życiu i na koncertowej estradzie sprawiał, że był muzykiem chętnie angażowanym. W latach 1951 – 55 był szefem festiwali w Tanglewood, w 1957 roku objął kierownictwo Filharmoników Nowojorskich, zespołu należącego do ścisłej światowej czołówki. 

Afisz sensacyjnego debiutu Leonarda Bernsteina w 1943 roku

Bernstein urodził się 25 sierpnia 1918 r. w Lawrence. Był synem żydowskich emigrantów z Rosji. Miał solidne wykształcenie muzyczne; Najpierw ukończył na Harvard University kompozycję u Waltera Pistona i Edwarda Hilla. Następnym etapem jego muzycznej edukacji był Curtis Institut of Music w Filadelfii, gdzie studiował w klasie fortepianu Izabeli Vengerowej, dyrygenturę pod okiem Fritza Reinera, a instrumentację u Randala Thompsona. Miał też za sobą uczestnictwo w klasie dyrygentury Sergiusza Kusewickiego w Tanglewood oraz Dmitriosa Mitropulosa w Nowym Jorku. Pierwszą jego posadą była wspomniana asystentura u Artura Rodzińskiego w zespole Nowojorskich Filharmoników. To właśnie Rodziński zdecydował, że koncert za chorego Waltera poprowadzi Bernstein.  W jego programie były: uwertura Manfred Roberta Schumanna, utwór Miklòsa Roszy, Don Kichot, poemat symfoniczny Ryszarda Straussa oraz uwertura do Śpiewaków norymberskich  Ryszarda Wagnera. Solistami koncertu byli Bill Lincer – altowiolista oraz Joseph Schuster – wiolonczelista. Recenzja Olina Downesa, która została wydrukowana na pierwszej stronie „The New York Times” była jednym hymnem pochwalnym. Tak wyglądał początek kariery jednego z najpopularniejszych amerykańskich muzyków, który często występował jednocześnie jako dyrygent i pianista. Prowadził też programy popularyzatorskie w telewizji, pisał książki i felietony. Do historii przeszedł jego telewizyjny cykl koncertów-wykładów, na którym wychowało się całe pokolenie młodych Amerykanów. Był pierwszym amerykańskim dyrygentem, który zdobył uznanie i zrobił wielką międzynarodową karierę. Pierwszy zagraniczny koncert Bernsteina miał  miejsce w Montrealu, głównym punktem programu była I Symfonia e – moll Jeana Sibeliusa

Powoli zaczyna kierować swoje zainteresowania w stronę teatru muzycznego. Rozpoczyna 7 grudnia 1953 roku, od naprawdę wysokiego „c”, czyli Teatro alla Scala w Mediolanie, gdzie debiutuje przedstawieniem Medei Cherubiniego z Marią Callas. Później od 17 marca 1955 była Cyganeria Pucciniego, a od 10 lutego 1978 seria przedstawień Fidelia Beethovena. W międzyczasie prowadził w La Scali koncerty symfoniczne, między innymi własnych utworów. Był pierwszym amerykańskim dyrygentem jaki wystąpił w La Scali. 6 marca 1964 roku prowadząc przedstawienie Falstaffa debiutował w nowojorskiej Metropolitan, później poprowadzi też Rycerskość wieśniaczą Mascagniego i Pajace Leoncavallo oraz głośną Carmen Bizeta w reżyserii Franco Zeffirellego. Również od Falstaffa rozpoczął karierę w Wiener Staatsoper – 14 marca 1966. Później było 19 przedstawień Fidelia oraz osiem Kawalera z różą R. Straussa. 8 kwietnia 1986 roku miała w Staatsoper miejsce premiera A Quiet Place Bernsteina pod jego dyrekcją. Oczywiście jak był Wiedeń to musiał być – i był – również Salzburg.

Bernstein komponuje

Pozostając w krainie teatru muzycznego przejdźmy do dorobku kompozytorskiego Bernsteina, który właśnie i w tej dziedzinie miał niekwestionowane sukcesy, co prawda nie na miarę Metropolitan, ale na miarę nowojorskiego Broadwayu – Tak! Pierwszym jego dziełem tutaj wystawionym był On the Town – rok 1944, później entuzjastycznie przyjmowano premiery Trouble in Tahiti (1952), Wonderful Town (1953). 1 grudnia 1956  roku w Martin Beck Theatre ma miejsce prapremiera Kandyda według Woltera z 1756 roku. Wielkiego sukcesu w tym przypadku nie odnotowano, ten przyniosła dopiero druga wersja z 1988 roku, wystawiona w Glasgow w 1989 roku, pod dyrekcją kompozytora.

Jednak największe uznanie przyniosła mu adaptacja szekspirowskiego dramatu Romeo i Julia, czyli West side story, musical w 2 aktach, którego prapremiera odbyła się w nowojorskim Winter Garden 26 października 1957 roku. Miarą pierwotnego sukcesu jest tysiąc przedstawień tylko na Broadwayu. Musical szybko trafił na scenę londyńskiego The Majesty’s Theatre, gdzie również zaliczył ponad tysiąc przedstawień. Dopełnieniem miary popularności West side story była jego wersja filmowa z 1961 roku, nagrodzona 10 Oscarami. Film jest nadal obecny w kinowym repertuarze, musical też nadal utrzymuje się na afiszu pozostając najsławniejszym dziełem swojego twórcy. Jego dorobek kompozytorski obejmuje też 3 symfonie (Jeremiah, The Age of Anxiety, Kaddish) oraz muzykę instrumentalną, filmową, baletową i religijną.

West side story, jedna z licznych scen tanecznych w filmowej wersji musicalu z 1961 roku

Wróćmy jednak do dyrygentury, która zresztą przynosiła Bernsteinowi największe uznanie i sławę, ugruntowaną tym, że prowadził najbardziej znane i cenione zespoły symfoniczne, między innymi: Wiener i Berliner Philharmoniker, Amsterdam Concertgebouw  Orchestra, Boston Symphony Orchestra, Cleveland Orchestra, z którymi występował w najbardziej prestiżowych salach koncertowych na czele z Musikverein i Konzerthaus w Wiedniu, Tonhalle w Zurichu, Royal Albert Holl w Londynie, Hercules Hall w Monachium oraz Schauspielhaus w Berlinie i Concertgebouw w Amsterdamie. Jego programy koncertowe obejmowały nie tylko pełny wachlarz muzyki klasycznej, Beethoven, Mozart, Schubert, Liszt, Bruckner, Ravel, Czajkowski (szczególnie cenił wielkie symfonie Gustawa Mahlera), ale również równie szeroką gamę muzyki współczesnej od Gershwina poczynając. Cechą jego porywających interpretacji była wyrazistość w prowadzeniu muzycznej narracji, eksponująca ekspresję i emocje. Jeżeli dodamy do tego lekkość i spontaniczność w prowadzeniu frazy, to mniej więcej będziemy mieli przybliżony obraz warsztatu twórczego Bernsteina, z jakim spotykamy się w jego licznych nagraniach. 

W  sierpniu 1959 roku Leonard Bernstein przyjechał do Polski na czele zespołu Filharmoników Nowojorskich, dali trzy koncerty w Sali Kongresowej. W programie znalazły się między innymi Koncert fortepianowy G-dur W.A. Mozarta, Błękitna rapsodia Gershwina oraz symfonia The Age  of Anxiety Bernsteina, który nie tylko koncertami dyrygował, ale jednocześnie wystąpił jako pianista w partiach solowych Koncertu Mozarta i Błękitnej rapsodii. Tak o sztuce dyrygowania Bernsteina napisał, po tym koncercie, Jerzy Waldorff – „Leonard Bernstein zdawał się mieć na celu zwrócenie uwagi publiczności na siebie, zmuszenie jej do zachwytu nad swym temperamentem. Przy batucie skakał w górę, potem, kucał tupał, podrygiwał tańczył, gryzł palce, zaś bisowy utwór prowadził klęcząc na taborecie od fortepianu.” Dodam tylko, że po latach Waldorff mocno zweryfikował swoją opinię.

Zdjęcie ślubne z 1950 roku, żona Felicia Montealegre

1 września 1989 roku Bernstein pojawił w Polsce ponownie. Tym razem w Teatrze Wielkim w Warszawie, w międzynarodowym gronie artystów zaproszonych do udziału w uroczystym koncercie „W hołdzie ofiarom II wojny światowej”. Obok niego wystąpili: Lukas Foss, Barbara Hendricks, Hermann Prey, Piotr Kusiewicz i Piotr Nowacki oraz Robert Satanowski, Marek Drewnowski, Krzysztof Penderecki. Leonard Bernstein dyrygował uwerturą Leonora III van Beethovena oraz własną kompozycją Chichester Psalms, opartą na tekstach psalmów Dawida.

Niemal dokładnie rok po tym koncercie, 14 października 1990 roku, Leonard Bernstein zmarł w Nowym Jorku. Ostatni występ Artysty miał miejsce 19  sierpnia 1990 roku, w Tanglewood z Boston Symphony Orchestra.

Adam Czopek