Magazyn Operowy Adama Czopka

Opera, operetka, musical, balet

Aktualności

Holender tułacz w Sopocie

Opera Leśna w Sopocie 15 i 17 lipca będzie miejscem, gdzie wystawiony zostanie Holender tułacz, jedna z trzech oper romantycznych Ryszarda Wagnera. Pomysłodawcą całej koncepcji inscenizacyjnej jest Tomasz Konieczny, który zaprosił do współpracy dwoje młodych reżyserów, Barbarę Wiśniewską i Łukasza Witt-Michałowskiego. Koncepcja scenograficzna będzie dziełem Borisa Kudlički, zrealizuje ją Natalia Kitamikado. Pod względem muzycznym premierę przygotuje Marek Janowski. Zanosi się na wydarzenia artystyczne wysokiej rangi, którego głównym organizatorem jest powołany do życia przez Tomasza Koniecznego Baltic Opera Festival, w ścisłej współpracy z Operą Bałtycką w Gdańsku.

Wagner portret G. Bartscha

Ryszard Wagner często podkreślał, że skomponowanie Der fliegende Holländer pozwoliło mu na artystyczne samookreślenie. To wczesne dzieło, będące przejawem budzącego się do życia geniuszu, to nie tylko przezwyciężenie konwencjonalnego podejścia do opery jako formy, ale jednocześnie zapowiedź wyraźnych rysów indywidualnego stylu Wagnera, który z czasem doprowadzi do powstania dramatu muzycznego. Kompozytor zmierzający do idealnej syntezy słowa w dążeniu do „sztuki totalnej”(Gesamtkunstwerk), napisał w Sztuce i rewolucji: Dopiero kiedy wszystkie czynniki sztuki złożą się na jedno dzieło, powstanie artystyczne dzieło przyszłości, a będzie nim dramat muzyczny. Z tego względu Holendra tułacza, Tannhäusera i Lohengrina powinno się traktować jako wstęp do właściwego rozumienia i postrzegania Wagnerowskiego świata muzyki i teatru. Te dzieła to jakby trzy kolejne stopnie na drodze do samego siebie. Jednocześnie to jeszcze opery romantyczne w pełnym tego słowa znaczeniu. Łączy je też idea wybawienia przez miłość. Senta w Holendrze, Elżbieta w Tannhäuserze i Elza w Lohengrinie to kobiety, których śmierć przynosi wybawienie ich ukochanym.

Pewnego lipcowego wieczoru wspólnie żoną Minną Planer uciekają z Rygi, skąd  wyganiają go nie tylko długi, ale również duszna małomiasteczkowa atmosfera.. Bocznymi drogami docierają do Pilawy gdzie czeka na nich niewielki siedmiozałogowy żaglowy stateczek Thetis, na którym najpierw mają dopłynąć do Londynu. Następnym etapem będzie Paryż, gdzie – o czym był głęboko przekonany – czekają, sukces, sława i pieniądze. Jednak po kilku dniach rejsu, w pobliżu norweskich fiordów, dopadł ich potężny sztorm! Przez wiele dni Wagner obserwował walkę marynarzy z wichrem, trzepoczącymi i pękającymi żaglami oraz potężnymi falami zalewającymi pokład. Statek kilka razy był bliski zatonięcia, musiał przez to szukać schronienia w jednym z niewielkich norweskich portów. Wreszcie 12 sierpnia 1839 roku, po blisko czterotygodniowym rejsie, Thetis zakotwiczył u ujścia Tamizy, droga do Paryża staje przez Wagnerem i Minną otworem.

Właśnie w Paryżu rozpoczyna kompozytor pracę nad Holendrem tułaczem. Inspiracją do tego był przeżyty sztorm, w którym odnalazł atmosferę realizmu i koloryt przeczytanej niedawno noweli Heinricha Heinego Aus den Memorien des Herrn von Schnabelewopsky. Opowiada ona skandynawską legendę o pływającym od niepamiętnych czasów przez morza okręcie – widmie i wiecznie potępionym   przez Boga żeglarzu. Raz na siedem lat żeglarz może przybić do brzegu i szukać kobiety, której czysta miłość uwolni go od klątwy i przyniesie wybawienie….

Plenerowa inscenizacja Holendera tulacza Wrocław 2015, fot M. Grotowski

W sopockich przestawieniach wystąpi doborowa obsada, o międzynarodowej renomie: Franz Hawlata w partii Dalanda, Ricarda Merbeth jako Senta, oboje śpiewali wielokrotnie te partie na słynnym Festiwalu Wagnerowskim w Bayreuth. Ponadto obok niech wystąpią: Małgorzata Walewska (Mary), Stefan Winke (Eryk), Dominik Sutowicz (Sternik). Z partią tytułowego bohatera zmierzy się nasz znakomity baryton Andrzej Dobber, który śpiewał już tę partię między innymi w Dreźnie,Hamburgu, Marsylii,

To wydarzenie będzie kolejną, miejmy nadzieje, że udaną, próbą powrotu Wagnera na scenę Opery Leśnej w Sopocie, nazywanej w okresie międzywojennym „Bayretuth Północy”, Holendra tułacza wystawiono tutaj w 1940 roku. Poprzednia próba miała miejsce w 2009 roku, kiedy zrealizowano koncertową wersję Złota Renu.
 

Adam Czopek