Magazyn Operowy Adama Czopka

Opera, operetka, musical, balet

Legendy Polskiej Wokalistyki

Koszut Urszula, wokalna maestria

Należała do wąskiego, w tych czasach, grona znanych polskich śpiewaczek na zagranicznych scenach, dysponowała pięknym sopranem koloraturowym, miała za sobą studia w Katowicach i Warszawie oraz pracę w … chórze Teatru Wielkiego w Warszawie, którą rozpoczęła w marcu 1965 roku. Pierwszą swoją partię operową Głos z Nieba w Don Carlosie zaśpiewała 21 stycznia 1966 roku, na scenie Teatru Wielkiego w Warszawie. Niemal dokładnie rok później, 29 stycznia 1967 zaśpiewała partię Musetty w Cyganerii pod batutą Zdzisława Górzyńskiego. W międzyczasie 13 lutego 1966 roku wystąpiła jako Hanna w studenckim przedstawieniu Strasznego dworu zrealizowanym na scenie Opery Śląskiej w Bytomiu. Zaraz po warszawskim  debiucie wyjechała na konkurs wokalny do Tuluzy, gdzie co prawda nagrody nie zdobyła, ale została zauważona przez dyrektora opery w Stuttgarcie, który zaproponował jej pierwszy engagement. Przyznacie Państwo, niezły początek!

Urszula Koszut, jako tytułowa Łucja, Teatr Wielki w Warszawie 29 września 1984. fot. J. Giluń, archiwum T.W.-O.N.

Karierę w Stuttgarcie rozpoczęła w 1967 roku, od partii tytułowej w Łucji z Lammermoor Donizettiego. Sukces tego debiutu był na tyle głośny, że niemal z marszu weszła na scenę Deustsche Oper w Berlinie Zachodnim oraz Opery we Frankfurcie, oczywiście pozostając wierna operze w Stuttgarcie. Przez kilka lat krążyła między tymi teatrami, zawsze punktualna i perfekcyjnie przygotowana do każdego występu, co zapewniało jej status ulubienicy publiczności.  Właściwie cała kariera tej śpiewaczki związana była z niemieckimi scenami, ale podziwiano ją również w Toronto, Lizbonie, Chicago Zurichu, Wiedniu oraz festiwalach w Glyndebourne i Edynburgu. Jej sztandarowe partie to Łucja, Królowa Nocy i Violetta, śpiewała je najczęściej i zawsze z wielkim sukcesem. Jej sława szybko zataczała coraz szersze kręgi, a dyrekcje wielu teatrów europejskich, i nie tylko, pilnie zabiegały by mieć ją choćby przez kilka wieczorów.

Urodziła się w grudniu 1940 roku w Pszczynie. Średnią szkołą muzyczną ukończyła w Bielsku Białej, następnie studiowała w PWSM w Katowicach. Uważa się za uczennicę Ireny Lewińskiej i Marii Cholewy. Po wspomnianych już debiutach szybko zdecydowała, że jej specjalnością będą sopranowe partie koloraturowe i przyznać należy, że w tym postanowieniu wytrwała do końca kariery. Co prawda po latach pracy kiedy jej głos dojrzewając nabrał głębi i mocy przesunęła swoje śpiewacze zainteresowania w kierunku partii liryczno-koloraturowych, później nawet przeszła do muzyki współczesnej. Na początku szlak jej artystycznych wędrówek i sukcesów związany był z partiami w operach Mozarta Konstancja w Uprowadzeniu z Seraju, Fiordiligi w Cosi fan tutte, Elektra w Idomeneo. Największe uznanie przez lata przynosiła jej jednak rola Królowej Nocy w Czarodziejskim flecie, śpiewała ją w latach 1973 – 1983 na scenach Monachium, Wiednia, Toronto, Zurichu i Glyndebourne. Równie często i z takim samym powodzeniem śpiewała Łucję, Gildę, Oscara w Balu maskowym, Zerbinettę w Ariadnie z Naxos oraz Olimpię. Z czasem do tej ostatniej partii z Opowieści Hoffmanna dołożyła Giuliettę i Antonię oraz Stellę. Stosunkowo szybko przyjęła propozycję zaśpiewania Violetty w Traviacie, która również okazała się sukcesem. W sumie dorobiła się repertuaru liczącego ponad 50 partii. Chętnie podejmowała się przygotowania partii w operach współczesnych; Nomo, Penderecki, Szostakowicz, Zimmermann. Uchodziła za jedną z najlepszych wykonawczyń partii Reginy w operze Malarz Mathis Paula Hindemitha.

Urszula Koszut i Wiesław Ochman po Traviacie T.W. w Warszawie 1973, fot. ze zbiorów autora

5 czerwca 1972 roku rozpoczyna współpracę z Operą Wiedeńską. Pierwszym jej sukcesem staje się siedemnaście wieczorów, podczas których wiedeńczycy gorąco oklaskiwali wspaniałą kreację Królowej Nocy. Z równym powodzeniem śpiewa na tej scenie Gildę w Rigoletcie, Olimpię i Antonię w Opowieściach Hoffmanna. Po kilkuletniej przerwie wróciła w 1990  roku, by zaśpiewać partię Hrabiny de la Roche w cyklu sześciu przedstawień opery Żołnierze Bernda Aloisa Zimmermanna. Trzy lata później będzie podziwiana w tej partii w paryskiej Opera Bastille, w przedstawieniu reżyserowanym przez Harrego Kupfera. Wracając do roku 1972 wypada wspomnieć o występie w Lyric Opera w Chicago, gdzie od 8 listopada występowała jako Oscar w  Balu maskowym Verdiego. W międzyczasie przez kilka sezonów była solistką Opery w Hamburgu, gdzie jedną z jej popisowych partii była Violetta. Partię paryskiej kurtyzany śpiewała też w Toronto (sezon 1970/71).

Latem 1970 roku pojawia się na swoim pierwszym prestiżowym festiwalu operowym. Zaczyna od angielskiego Glyndebourne, gdzie oklaskują ją jako Królową Nocy, partię Tamina w tym cyklu przedstawień Czarodziejskiego fletu śpiewał Wiesław Ochman. Dwa lata później kiedy na festiwalu operowym w austriackim Bregenz wystawiają po raz pierwszy Opowieści Hoffmanna, w których wszystkie cztery bohaterki – Olimpię, Giuliettę, Antonię i Muzę – „kreowała z wielkim sukcesem ówczesna wschodząca polska gwiazda międzynarodowej wokalistyki, rewelacyjna – Urszula Koszut.” Oczywiście pojawiała się również na wielu festiwalach niemieckich, by wspomnieć Wiesbaden, Monachium, Wilitz. Przedstawieniami, w których występowała dyrygowali między innymi: Rudolf Kempe, Colin Davis, Herbert von Karajan. 

Urszula Koszut jako Gilda, Toronto 1987

Przez wszystkie lata międzynarodowej kariery nie zapomniała o polskich miłośnikach opery. Rzadko bo rzadko, ale czasami  przyjmowała propozycje gościnnych występów w Teatrze Wielkim w Warszawie, gdzie podziwiano wiele jej kreacji. Tylko w sezonie 1983/84 wystąpiła w Łucji z Lammermoor (rola tytułowa), Traviacie (Violetta), Rigoletcie (Gilda), Cyganerii (Mimi) i Opowieściach Hoffmanna (Giulietta) . W styczniu 1971 roku oklaskiwano ją w partii Gildy w Operze Śląskiej w Bytomiu. Scena Teatru Wielkiego w Łodzi była miejscem jej kreacji partii tytułowej Normy w operze Belliniego, wystawionej po raz drugi w powojennej historii naszego teatru muzycznego (premiera, kwiecień 1983). Pojawiła się też na festiwalu „Viva il canto” w Cieszynie, gdzie w 1992 roku dała pamiętny recital, którego program złożony był z pieśni Johanesa Brahmsa, Richarda Straussa, Mieczysława Karłowicza i Sergiusza Rachmaninowa..

Z równym powodzeniem występowała na estradach koncertowych. Miała w tej dziedzinie równie imponujący repertuar, w którym dominowały dzieła Mozarta, Beethovena, Brahmsa, Mahlera, Ryszarda Straussa, Orffa, Szymanowskiego i Karłowicza. 

Zmarła, 23 września 2023, w Warszawie, miała 83 lata. Pochowana 13 października w rodzinnej Pszczynie.

Adam Czopek