Magazyn Operowy Adama Czopka

Opera, operetka, musical, balet

Cykl Legendy Polskiej Wokalistyki

Józefina Reszke czyli jak sztuka przegrała z miłością

Kariera Józefiny związana była ze scenami Paryża, Wenecji, Mediolanu, Londynu, Lizbony i Warszawy.  Przyszła na świat 4 czerwca 1855 roku w Warszawie i była najmłodszą ze śpiewającej trójki. Mimo, że najmłodsza, stała się niejako motorem sprawczym początku karier obu braci. Pierwsze lekcje śpiewu pobierała u swojej matki, obdarzonej silnym mezzosopranem i często występującej na warszawskich koncertach dobroczynnych. Później przez rok uczyła się w Konserwatorium Petersburskim u Hariette Nissen–Salomon. Pierwszy występ publiczny młodziutkiej Józefiny odbył się w sierpniu 1871 roku w Krynicy, towarzyszył jej wtedy brat Jan stawiający, podobnie jak siostra, pierwsze kroki do śpiewaczej kariery. W tym samym koncercie występowała również legendarna aktorka Helena Modrzejewska, a zawarta wtedy znajomość przekształciła się z czasem w wieloletnią serdeczną przyjaźń.

Kilka tygodni po tym występie Józefina wyjeżdża na dalsze studia do Włoch. Musiała być bardzo zdolna i dysponować pięknym głosem skoro już 1 sierpnia 1872 roku debiutowała (mając siedemnaście lat) partią Małgorzaty w Fauście Gounoda, na scenie weneckiego Teatro Malibran. (Niektóre źródła jako datę debiutu podają rok 1874.) Debiut musiał być na tyle udany, że zaproponowano młodej śpiewaczce engagement w tym teatrze. Została, wzbogacając swój repertuar o kolejne partie: Aniny w Lunatyczce, Belliniego, tytułowej Dinorah i Izabeli w Robercie Diable Meyerbeera. Krytycy twierdzili, że „umiała wszystko, co śpiewaczka może umieć” i chociaż była w zasadzie sopranem dramatycznym to mogła z pełnym powodzeniem sięgać po lżejsze partie. „Głos Reszkówny o kolorycie mezzosopranowym i skali w całej rozciągłości przedziwnie wyrównany, dźwięczny, donośny i silny…” – napisał Aleksander Poliński.

Józefina Reszke w roli Halki, Opera Warszawska 1883, rys. C. Jankowskiego

Kolejnym etapem jej kariery był wenecki Teatro La Fenice, gdzie spotkała się z bratem Janem, który debiutował tutaj barytonową partią króla Alfonsa w Faworycie Donizettiego. Razem zaśpiewali w sierpniu 1874 roku Teatro Malibran w Fauście, ona była Małgorzatą, Jan śpiewał partię Walentego. Na scenie La Fenice usłyszał Józefinę dyrektor Henri Halenzier i od razu zaangażował do paryskiej Grand Opera, gdzie debiutowała, 22 czerwca 1875 roku, jako Ofelia w Hamlecie Ambroise Thomasa. Rok później wprowadziła na scenę drugiego brata Edwarda. 22 czerwca 1876 wystawiono w Paryżu w Theéâtre Italien Aidę pod batutą samego Giuseppe Verdiego. W obsadzie, Teresa Stolz oraz debiutujący w Paryżu, i w ogóle na scenie, Edward Reszke, który dzięki pozycji siostry i jej protekcji otrzymał (po przesłuchaniu u Leona Escudiera) możliwość zaśpiewania swojej pierwszej, w życiu, partii.

Właśnie Paryż stał się miejscem spotkania całej śpiewającej trójki. Panowie, co prawda, jeszcze przez rok nie śpiewają, ale dzięki kulturze i osobistemu urokowi stają się duszami towarzystwa paryskich salonów. Przez cztery paryskie sezony Józefina nadal zdobywa sławę, pieniądze i pozycję. 22 kwietnia 1877 roku zaśpiewała z pełnym sukcesem, trudną i niezwykle forsowną, partię Sity w głośnej prapremierze Króla Lahory Masseneta. Kolejne jej kreacje: Małgorzaty w Fauście, Racheli w Żydówce Halevy’ego, Walentyny w Hugonotach oraz Alicji i Izabeli w Robercie Diable Meyerbeera budzą powszechny entuzjazm i pozwalają jej uzyskać status i gażę gwiazdy zespołu Opery Paryskiej. Właśnie wysokość gaży stała się przyczyną rozstania z paryską sceną. Dyrektor teatru nie chciał się zgodzić na stawiane przez gwiazdę warunki: – nie mogę śpiewać za 5 tysięcy franków, jeżeli dołoży pan jeszcze 3 tysiące zostanę  – napisała w liście do dyrektora. Ten jednak nie ugiął się! Więc w 1879 roku Józefina porzuca Paryż przenosząc się do Madrytu gdzie zaoferowano jej trzykrotnie wyższą gażę. Właśnie na madryckie lata (1879 – 1883 ) przypada rozkwit kariery Józefiny, Propozycje występów scenicznych  i udziału w koncertach sypały się niczym z rogu obfitości. Londyn podziwia ją jako tytułową Aidę, bez większego jednak sukcesu. W Madrycie powtarza swoje paryskie partie i dokłada do repertuaru Selikę w Afrykance Meyerbeera oraz Donnę Elwirę w Don Giovannim Mozarta. 9 listopada 1879 roku Jan i Józefina spotykają się na scenie Teatro Real w Robercie Diable, On śpiewa partię tytułowego bohatera, Józefina partię Alicji. Lizbona jest miejscem gdzie odnosi sukcesy jako Walentyna i Rachela, ich świadkami są bracia Jan oraz Edward i najmłodszy Wiktor. Po występach całe rodzeństwo zostało zaproszone do pałacu królewskiego gdzie wszyscy otrzymali wysokie odznaczenia. W lutym 1879 roku wspólnie z Edwardem debiutuje w La Scali we włoskiej premierze  Króla Lahory Masseneta. Kilka miesięcy później Józefina wystąpi w tym legendarnym teatrze jeszcze jako tytułowa Aida i Małgorzata. 

Józefina Reszke jako Walentyna w Hugonotach, Opera Paryska

Wydawałoby się, że robiąc międzynarodową karierę zapomni o zniewolonej zaborami Polsce. Na szczęście nic takiego się nie stało. Pierwszy raz zjawiła się w Warszawie w 1878 roku, rok później przyjechała ponownie. Podziwiano wówczas jej kreację Halki i Aidy. Szybko też okrzyknięto ją jedną z najlepszych wykonawczyń partii Halki. Warszawskie Towarzystwo Muzyczne przyznało jej za tą kreację specjalny dyplom honorowy. 7 maja 1883 roku wystąpiła w swych koronnych partiach: Walentyny w Hugonotach oraz  Małgorzaty w Fauście w Operze Warszawskiej. Zaśpiewała siedem przedstawień przeznaczając swoją gażę na cele dobroczynne. „Po ostatnim przedstawieniu panowie z wyższych sfer wyprzęgneli konie z jej powozu na ulicy Trębackiej i pociągnęli powóz z gwiazdą do hotelu” – donosiło warszawskie „Echo”. Jeden z jej koncertów w 1878 roku tak rozgrzał publiczność, i przerodził się w patriotyczną manifestację zakończoną wspólnym odśpiewaniem zakazanego przez zaborcę hymnu narodowego. Poza Warszawą podziwiano Józefinę w Poznaniu, gdzie ofiarowano jej diamentowy wieniec oraz Krakowie gdzie zachwycony jej głosem Władysław Żeleński napisał: ”Ten głos zbudził zdumienie”. 

W 1883 roku wróciła do Opery Paryskiej by wspólnie z Janem i Edwardem wziąć udział w paryskiej premierze Herodiady Masseneta. Sukces jaki wtedy odnieśli umocnił ich międzynarodową pozycję i sprawił, że przez kilka miesięcy głośno rozprawiano o fenomenie polskiego śpiewającego rodzeństwa.

W 1884 roku Józefina Reszke uległa urokowi i pozycji zakochanego w niej barona Leopolda Julianna Kronenberga i wyszła za niego za mąż. Od tego czasu przestała występować na scenie, biorąc jedynie udział w koncertach na cele dobroczynne. Plotka głosi, że baron, który wymógł ponoć na żonie zaprzestanie kontynuowania kariery scenicznej, ofiarował jej w zamian pałac, który stał w miejscu, gdzie dzisiaj stoi hotel Victoria. Małżeństwo okazało się bardzo szczęśliwym związkiem. W 1889 roku przychodzi na świat córka Józefina, dwa lata później urodził się Leopold III i wtedy dochodzi do wielkiej tragedii. Kilka dni po porodzie, 22 lutego 1891 roku, Józefina nagle umiera, ma zaledwie 36 lat.  Przyczyną śmierci był „skrzep popołogowy”.

Baron Leopold Kronenberg, mąż Józefiny Reszke żył po śmierci ukochanej żony jeszcze ponad 46 lat. Przez te wszystkie lata pozostał wdowcem stając się zrazem znanym mecenasem kultury i młodych artystów. Dzięki jego finansowemu wsparciu Mieczysława Ćwiklińska mogła uczyć się śpiewu u Jana Reszke. Był współzałożycielem, otwartej w 1901 roku, Filharmonii Narodowej w Warszawie. Zmarł w 1937 roku, pochowany w rodzinnym grobowcu „ u stóp ukochanej Józefiny”.

                                                                                                Adam Czopek