Magazyn Operowy Adama Czopka

Opera, operetka, musical, balet

Recenzje płytowe

Vincenzo Bellini – Composizioni da Camera

Ten znakomity włoski twórca przeszedł do historii muzyki przede wszystkim dzięki swoim wspaniałym operom. Pirat, Norma, Lunatyczka, Purytanie, od  blisko dwustu lat nie schodzą z teatralnego afisza, zapewniając swojemu twórcy sławę, dowodząc zarazem niezwykłego wyczucia pięknej linii wokalnej „o niekończącej się słodyczy”. Uważa się go za najdoskonalszego twórcę idei belcanta w operze. W ciągu zaledwie dziesięcioletniej pracy Bellini pozostawił dorobek, na który złożyło się dziesięć oper seria, dzisiaj uważanych za szczytowe osiągnięcia sztuki włoskiego belcanta. Te dziesięć lat twórczości wystarczyło mu na stworzenie własnego niepowtarzalnego stylu i wejście do panteonu najznamienitszych włoskich kompozytorów operowych. Jego muzykę doceniali: Verdi, Cherubini, Liszt, Wagner, Czajkowski,  Berlioz, oraz Chopin, który przez lata pozostawał pod wpływem muzyki Belliniego. 

Niejako na uboczu twórczości operowej komponował też Bellini pieśni, które ukazały się właśnie jako autorski album znanej szczecińskiej sopranistki Joanny Tylkowskiej-Drożdż, której w charakterze akompaniatora towarzyszy pianistka Olha Bila. Album Composizioni da Camera wydany przez Acte Préalable, zawiera piętnaście tego typu utworów Belliniego, w znakomitym ujęciu obu wspomnianych Pań.

W świat pieśni Belliniego wprowadza nas La farfalletta, w której solistki dowodzą nie tylko świetnego wyczucia specyficznego charakteru prezentowanego utworu, ale również znakomitego porozumienia między sobą. Słychać, że wspólne muzykowanie sprawia im autentyczną radość. I tak jest przez czas słuchania tych nagrań. Joanna Tylkowska-Drożdż prezentuje w tym albumie walory głosu, wokalny kunszt, muzykalność i wrażliwość oraz subtelność frazowania w kantylenowych melodiach, przez co prezentowane pieśni brzmią świeżo i naturalnie. Prowadzony z wyczuciem akompaniament Olhi Bila okazuje się równorzędnym partnerem w kreowaniu nastroju każdej pieśni.

W buklecie towarzyszącym albumowi solistka napisała: – „Z prośbą o życzliwe przyjęcie zapraszam Państwa do muzycznej podróży, do mojego osobistego świata romantycznego belcanto.” – dodam tylko, że naprawdę WARTO!    

Adam Czopek