Teatr Wielki w Łodzi na sobotę 17 czerwca, zapowiada premierę Fausta Charlesa Gounoda, jednej z najpiękniejszych oper romantycznych, której libretto oparte zostało na dramacie Johanna Wolfganga Goethego. To czwarta realizacja tej opery w historii łódzkiej sceny operowej.
Wspaniałe, pełne pasji, dzieło Goethego od samego początku pobudzało wyobraźnię wielu kompozytorów. Berlioz, Liszt, Schumann skomponowali w oparciu o temat Fausta dzieła symfoniczne. Gounod, Boito oraz książę Adam Radziwiłł skomponowali operę pod takim samym tytułem, a Arrigo Boito swojego Mefistofelesa. Niestety, pierwsza nie wytrzymała próby czasu, druga stosunkowo rzadko gości na scenie. Tak na dobrą sprawę z wielu dzieł scenicznych jedynie pięcioaktowa opera Gounoda pozostaje w żelaznym repertuarze teatrów operowych. Prapremiera Fausta odbyła się 19 marca 1859 roku w paryskim Théâtre Lyrique, gdzie cieszyła się stale rosnącym powodzeniem, co sprawiło, że dziełem zainteresowała się Wielka Opera Paryska. Na potrzeby tej premiery kompozytor dopisał scenę baletową, słynną Noc Walpurgii. Zmienione też zostały mówione dialogi, w ich miejsce pojawiły się recytatywy. Za przykładem Opery Paryskiej poszły sceny: Londynu, Sankt Petersburga, Budapesztu, Nowego Jorku, Wenecji i Mediolanu. Spory udział w utrwalaniu światowej popularności Fausta miało polskie rodzeństwo Reszków. Józefina uchodziła za wspaniałą odtwórczynię partii Małgorzaty, podziwiano ją w tej partii w Wenecji, Paryżu Madrycie, Mediolanie oraz Warszawie. Jan był podziwianym wykonawcą roli Fausta, cenił go sam Gounod, na jego osobiste życzenie Jan wystąpił 4 listopada 1887 roku w 500 przedstawieniu Fausta na scenie Opery Paryskiej. Oczywiście Edward, najwspanialszy bas swoich czasów, zdobywał serca publiczności i sławę jako znakomity Mefisto w tej operze.
Muzykę Fausta charakteryzuje niezwykła melodyjność i śpiewność, a wspaniała instrumentacja zespala ją z akcją dramatyczną w nierozłączną całość. Partie wokalne dają śpiewakom wyjątkowo piękne pole do popisu. Publiczność z wielkim entuzjazmem przyjmuje arie Małgorzaty, tytułowego Fausta, Walentego oraz pieśni Mefista. Daje się też porwać efektownym scenom chóralnym, szczególnie pięknemu walcowi z II aktu i scenie z mieczami otwierającej 2 scenę IV aktu. Do najbardziej znanych fragmentów należą: aria Małgorzaty „z klejnotami” cavatina Fausta „Bądź pozdrowiony domku biały”, aria o „Złotym cielcu” oraz cyniczna serenada Mefista. Oczywiście zawsze wielką atrakcją jest bajeczna i tajemnicza Noc Walpurgii.
Najnowszą łódzką inscenizację zrealizuje zespół: Rafał Janiak – kierownictwo muzyczne, Ewa Rucińska – reżyseria, Agata Skwarczyńska – dekoracje, Arek Ślesiński – kostiumy oraz Aleksandra Osowicz – choreografia. ”Nasza interpretacja Fausta opiera się na ambicji wysnucia baśni i mitu faustycznego na miarę naszych czasów. Proponujemy Państwu podróż w świat dystopii, świat futurystycznej fantazji o społeczeństwie przyszłości – konwencję zatem baśniową, jednak poprzez zawartą w niej społeczną gorzką obserwację, przeznaczoną dla widza dorosłego. W oparciu o obserwację współczesnego świata: toczącej się za naszą granicą wojny, kryzysów klimatycznych, postępującej ponownej militaryzacji społeczeństw i ich polaryzacji wysnuwamy opowieść o nowym porządku, społeczeństwie końca lat 30. XXI, które po doświadczeniu niszczących ziemię zbrojnych konfliktów militarnych jednoczy się w ściśle skodyfikowanych, kontrolowanych wspólnotach i stara poradzić sobie, dostępnymi metodami, z grozą otaczającego świata.” – mówi reżyserka nowej inscenizacji.
Adam Czopek