Magazyn Operowy Adama Czopka

Opera, operetka, musical, balet

Mistrzowie batuty

Herbert von Karajan, mistyk, ekscentryk i despota

Był bez wątpienia jednym z największych dyrygentów XX wieku. Najkrócej można go określić jako tytana pracy, który zawsze dążył do wyznaczonego celu. W pewnym momencie swojej kariery nagromadził tyle stanowisk, że nazywano go „muzycznym dyrektorem (czasami dyktatorem) połowy Europy. Już za życia był legendą, a jego koncerty i przedstawienia okazywały się najczęściej wielkimi wydarzeniami, na które bilety rozchodziły się w mgnieniu oka. Kochał muzykę, pilotowanie prywatnego odrzutowca i szybkie sportowe samochody. Jego pierwszym sportowym autem było BMW 328, którym w 1938 roku wygrał rajd Eiffel. Ale kochał też atmosferę niezwykłości jaką wokół siebie budował, i jaką się otaczał, dbając przy tym o swój medialny wizerunek. Melomani zawdzięczali mu wielkie przedstawienia operowe i niezapomniane koncerty symfoniczne. Jego wybitna osobowość artystyczna dominowała nad każdym z jego przedsięwzięć. Był wieloletnim szefem Filharmoników Berlińskich i Wiedeńskich, obie orkiestry obejmowały patronatem córki Karajana; Wiedeńska w 1960 Isabel, Berlińska w 1964 Arabel. Ponadto przez w latach 1956 – 1964 był szefem artystycznym Opery Wiedeńskiej, jednym z jego pierwszych pomysłów – kontrowersyjnie przyjętych – była decyzja wykonywania wszystkich oper w języku oryginału. Karajan debiutował w Wiener Staatsoper znacznie wcześniej, bo już 1 czerwca 1937 roku, kiedy jako dyrygent gościnny prowadził Tristana i Izoldę. Będąc szefem artystycznym debiutował 2 kwietnia 1957 roku, jednocześnie jako dyrygent i reżyser. Pierwszym dziełem jakie wiedeńczycy usłyszeli w jego całościowym ujęciu była Walkiria Wagnera, od której rozpoczęła się realizacja pełnego cyklu Pierścienia w Wiedniu. Tylko w Operze Wiedeńskiej Karajan wyreżyserował i przygotował muzycznie, premiery m.in. Otella, Falstaffa, Trubadura i Don Carlosa Verdiego, Parsifala, Tannhäusera i Tristana i Izoldy Wagnera, Carmen Bizeta, Fidelia Beethovena, Wesela Figara Mozarta. Niektóre z tych realizacji, jeszcze długo po odejściu Karajana utrzymały się w repertuarze. Jego interpretacje z mocno odciśniętym znamieniem jego artystycznej osobowości cechują się niebywałą precyzją wykonania, każdego nawet najdrobniejszego detalu, wielką siłą wyrazu, rozmachem i wzorcową przejrzystością konstrukcji. Potrafił też pięknie i adekwatnie do sytuacji wynikających z libretta, przeprowadzić crescendo emocji.

Herbert von Karajan, rok 1938

Znacznie dłużej kierował Festiwalem w Salzburgu, powołano go na to stanowisko również w 1956 roku, od 1964 do 1988 roku był członkiem ścisłego kierownictwa festiwalu. Każda z tych instytucji okres jego dyrekcji określała mianem „złotego wieku”. W 1967 roku powołał do życia Festiwal Wielkanocny (Osterfestpiele) w swoim rodzinnym Salzburgu, który był dla niego terenem reżyserskich poszukiwań i poczynań. Otworzył go 19 marca 1967 roku premierą Walkirii pod swoją batutą i swojej  reżyserii. Repertuar Festiwalu Wielkanocnego oscylował najczęściej wokół oper i dramatów Ryszarda Wagnera, oczywiście w jego ujęciu. Pierścień Nibelunga zrealizowany w latach 1967 – 1970, był jednym z pierwszych jego wielkich przedsięwzięć na tym festiwalu. W międzyczasie podziwiano na Salzburger Festspiele między innym: jego inscenizacje Carmen, Trubadura, Tosci, Otella oraz Kobiety bez cienia i Kawalera z różą R. Straussa. Zrealizowana w 1967 roku Carmen została przeniesiona na ekran kinowy, Karajan wystąpił w tym filmie jako statysta.

Największe teatry operowe na świecie cierpliwie znosiły jego niełatwe do spełnia wymagania i warunki, byłe tylko zechciał w nich wystąpić jako dyrygent lub (i) reżyser. Jego występ był dla teatru formą nobilitacji. W nowojorskiej Metropolitan Rudolf Bing powierza mu realizację cyklu Pierścienia Nibelunga. Melomani Berlina są zachwyceni mogąc wybierać między koncertami a przedstawieniami z jego udziałem. Paryż na wieść o gościnnych występach Karajana cierpliwie stał w kolejce po bilety na to wydarzenie. Podobnie było w Londynie oraz Nowym Jorku, gdzie debiutował w Metropolitan Opera w listopadzie 1967 roku prowadząc Walkirię, jako zapowiedź realizacji całego cyklu Pierścienia. 28 grudnia 1948 roku  Weselem Figara z udziałem Elizabeth Schwarzkopf Giuseppe Taddei oraz Senny Jurinac, otworzył sezon legendarnej La Scali w Mediolanie. Dwa lata później – 27 grudnia 1950 roku, wrócił jako reżyser i prowadzący premierę Tannhäusera,  Bywalcy La Scali będą go jeszcze oklaskiwać w roli reżysera i dyrygenta w Fideliu i Lohengrinie z Wolfgangiem Windgassenem (1953), Łucji z Lammermoor z Marią Callas (1954), Carmen z Giuliettą Simionato oraz w Czarodziejskim flecie Nikolaiem Geddą (1955), Falstaffa z Tito Gobbim (1956) oraz Tristanie i Izoldzie z Birgit Nilsson (1959) i Cyganerii z Mirellą Freni (1963). Ostatnią operą jaką Karajan dyrygował w La Scali była, Cavalleria rusticana Mascagniego z Fiorencą Cossotto – 6 luty 1968. Później kilka razy prowadził już tylko koncerty.

po Walkirii w MET 1967 – Herbert von Karajan, Regine Crespin, Birgit Nilsson, Thomas Steward, fot MET

Herbert von Karajan urodził się 5 kwietnia 1908 roku w Salzburgu, w którym też przechodził wszystkie etapy muzycznej edukacji. W latach 1916 – 1926 studiował w Mozarteum w klasie fortepianu, bo pierwotnie swoją przyszłość wiązał z tym instrumentem. Jesienią 1926 roku rozpoczyna studia w wiedeńskiej Akademii Muzycznej w  klasie fortepianu u  Josefa Hofmanna oraz dyrygentury u Alexandra Wunderera. Wkrótce to właśnie dyrygentura stanie się treścią jego burzliwego życia.  Zadebiutował w 1927 roku w Ulm w trybie nagłego zastępstwa, pierwszą operą jaką dyrygował było Wesele Figara Mozarta. Debiut pozostawił na tyle korzystne wrażenie, że zaproponowano młodemu muzykowi kontrakt na posadę pierwszego dyrygenta, do 1934 roku. Z kolei prowadzone przez niego przedstawienie Tristana i Izoldy (22 października 1938 roku) ogłoszono jako „Cud Karajana”. Przełomowym momentem kariery Karajana okazało się dyrygowanie w 1939 roku w Operze Berlińskiej przedstawieniem Czarodziejskiego fletu oraz Śpiewaków norymberskich, na widowni zasiadł tego wieczora Adolf Hitler ze swoim dworem. Jednak ten wieczór nie był dla Karajana wieczorem sukcesu! Był już w tym czasie członkiem NSDAP (deklarację podpisał już 8 kwietnia 1933 roku w Salzburgu, drugi raz uczynił to w 1935 roku) przy poparciu której w latach 1941 – 45 był dyrektorem Państwowej Opery Berlińskiej. Nominację wręczył mu osobiście Adolf Hitler. Jego nazwisko figurowało na hitlerowskiej Gottbegnadeten-Liste (Lista obdarzonych łaską Bożą III Rzeszy, ułożona przez Goebbelsa i Hitlera). Jego występy i sukcesy w Rzymie czy w Paryżu były elementem nazistowskiej propagandy. Sprawa członkostwa Karajana w NSDAP i opieki nazistowskich bonzów, będzie się za nim wlokła przez wiele, wiele lat, mocno utrudniając mu karierę. Z tych względów nie wystąpił w Izraelu, bo nigdy go tam nie zaproszono. Również z tego powodu w Nowym Jorku w latach pięćdziesiątych jego przyjazd wywołał ostre protesty. Bezpośrednio po zakończeniu wojny doszło nawet do wydania mu w 1946 roku, zakazu dyrygowania. Został cofnięty, 26 października 1947 roku.

kochał szybkie samochody, i takimi najczęściej jeździł

Można powiedzieć, że po zakończeniu wojny Karajan rozpoczął kolejny, znacznie bogatszy niż dotychczas, etap swojej międzynarodowej kariery. Jego nazwisko poznał cały świat, szybko stało się ono synonimem najwyższej muzycznej perfekcji. Słynne stają się jego wielkie tournée z orkiestrami, którymi kierował. Jednym z pierwszych było rozpoczęte w 1949 roku tournée z Filharmonikami Wiedeńskimi po wielkich miastach Ameryki Południowej. W 1954 roku tym razem z londyńską Philharnonia Orchestera odbył wielkie tournée po najważniejszych centrach Europy, Warszawa nie znalazła się na tej trasie. Berlińscy Filharmonicy, którymi kieruje od 1954 do 1989 roku (po śmierci Furtwänglera) również podróżują z nim po całym świecie, Japonia, USA oraz ZSRR, gdzie w Leningradzie zaprezentowali X Symfonię Szostakowicza, w jego obecności. Między jednym, a drugim tournée dyryguje i reżyseruje w największych teatrach operowych i festiwalach. Wiele czasu i energii pochłania mu Salzburg, gdzie z właściwym sobie rozmachem dowodzi aż dwoma festiwalami, założonym przez siebie wiosennym Festiwalem Wielkanocnym oraz letnim Salzburger Festspiele. W 1951 i 1952 roku pojawia się na słynnym Festiwalu Wagnerowskim w Bayreuth, gdzie w pierwszym roku dyryguje Pierścieniem Nibelunga i Śpiewakami norymberskimi w następnym Tristanem i Izoldą. Godzinę przed rozpoczęciem przedstawienia Tristana Karajan otrzymał od braci Wagnerów list, w którym wyrażają rozczarowanie sposobami jego pracy z orkiestrą. W odpowiedzi Karajan więcej nie pojawił się w Bayreuth. W międzyczasie znajduje czas dla Opery Wiedeńskiej, mediolańskiej La Scali, Deutsche Oper w Berlinie, czy Opery Paryskiej, no i oczywiście nowojorska Metropolitan Opera. Tu Tosca, tam Falstaff i Carmen w innym teatrze pełna tetralogia Wagnera, albo któraś z opery Ryszarda Straussa, którego twórczość  również wysoko cenił. W lipcu 1960 roku dostąpił zaszczytu otwarcia nowego gmachu festiwalowego w Salzburgu z widownią na ponad 2100 miejsc. Na inauguracyjnej gali Karajan poprowadził przedstawienie Kawalera z różą Ryszarda Straussa z Leontyną Price w partii Marszałkowej. Trzy lata później otworzył w Berlinie Zachodnim nowy gmach Filharmonii Berlińskiej, szybko nazwanego “Zirkus Karajani”. Tak właśnie kręcił się świat Karajana!

Karajan prowadzi próbę, Wiedeń 1941 rok

Nawet to wszystko nie wyczerpuje pełnego zakresu działalności Karajana, który znajdował też czas na nagrania. Do nagrań angażował grono wybitnych śpiewaków, których wyjątkowo cenił. Były w tej grupie panie: Elizabeth Schwarzkopf, Maria Callas, Teresa Berganza, Agnes Baltza, Mirella Freni,  Birgit Nilsson oraz panowie Tito Gobbi, Wolfgang Windgaseen, Alfredo Kraus, Jess Thomas, Jose van Dam, Boris Christoff, Płyty (winylowe, CD i DVD) z nazwiskiem Karajana na okładce, wydawane głównie przez Deutsche Grammophon, rozchodzą się w milionowych nakładach. Nie unikał też studia filmowego, między innymi nakręcił świetną filmową wersję Złota Renu. Skrupulatnie księgowi doliczyli się ponad 800 kompletnych nagrań oper (niektóre nagrywał kilka razy), wielkich i tym nieco mniejszych symfonii, sprzedano je w ponad 200 milionach egzemplarzy. Tego rekordu nie pobił do tej pory żaden inny dyrygent. Złośliwcy mawiali, że Krupp produkował stal, a Karajan muzykę!

Grobowiec Karajana w Anif

Herbert von Karajan zmarł 16 lipca 1989 roku, w Anif, koło Salzburga, i tam został pochowany.

Adam Czopek