Magazyn Operowy Adama Czopka

Opera, operetka, musical, balet

Cykl Legendy Polskiej Wokalistyki

Margot Kaftal – wagnerowska królowa

Była bez wątpienia jedną z największych, w swoim czasie, gwiazd światowej opery. Jednak w rodzinnym kraju pozostaje śpiewaczką zupełnie zapomnianą i nieznaną. Jej kariera związana była z największymi europejskimi teatrami operowymi, z mediolańskim Teatro alla Scala na czele. Występowała też w Buenos Aires, Rio de Janeiro, Odessie. Przyjmowała też zawsze kiedy mogła zaproszenia z kraju, dzięki czemu mogli ją podziwiać bywalcy Opery Lwowskiej, gdzie w 1905 roku wystąpiła w pięciu partiach (Mimi, Aida, Manon, Nedda oraz Flora w operze Chopin) dając 12 występów. Rok później podziwiano ją w Kijowie, gdzie powtórzyła kreację Neddy, Aidy i Mimi. Na scenie Opery Warszawskiej podziwiano ją niemal każdego roku przez dziesięć sezonów. Najwyżej ceniono jej kreacje Toski, Aidy, Neddy, Mignon. Dysponowała – jak pisali krytycy – dźwięcznym i silnym głosem, szczególnie w wysokim rejestrze. Miała też dobre warunki sceniczne, talent aktorski i była niezmiernie muzykalna. Głos Kaftal zaczął z czasem dojrzewać, a śpiewaczka z partii czysto lirycznych zaczęła przechodzić na role lirico – spinto, by po 12 latach śpiewania przejść do wielkich partii dramatycznych, w których dominowały wagnerowskie bohaterki z Izoldą, Brunhildą i Kundry na czele.

Margot Kaftal, Kundry w La Scali zdjęcia z 1914 Muzeum Teatralne w Warszawie

Urodziła się w Warszawie w 1873 roku w rodzinie zamożnego żydowskiego bankiera. Śpiewu uczyła się w Wiedniu u Pauliny Luca, później kontynuowała studia w Paryżu u Matyldy Marchesi de Castrone. Debiutowała w 1894 roku, jako Agata, w Wolnym strzelcu C. M. Webera na scenie opery w Bremie, której solistką była przez dwa sezony. Jednocześnie gościnnie pojawiała się na scenach Gdańska, Szczecina, później był Zurich (1900), Berlin (1902) i Wiedeń (1903). W grudniu 1901 roku debiutowała na scenie Opery Warszawskiej. Zaczęła jako tytułowa Mignon w operze Thomasa, drugą partią była Nedda w Pajacach, trzecią Hanna w Strasznym dworze. Udany debiut sprawił, że zatrzymano ją w Warszawie do 1904 roku. Oklaskiwano ją w tym czasie również w Łodzi, gdzie po raz pierwszy pojawiła się już w 1901 roku. Kolejne jej łódzkie koncerty odnotowano w kronikach miasta z 1902, 1904 i 1906 roku. W 1904 roku odnajdujemy jej nazwisko na afiszu Opery w Odessie oraz w neapolitańskim Teatro San Carlo, gdzie zaczęła od Musetty w Cyganerii. Kilka miesięcy później jako Marta wystąpiła we włoskiej premierze Rolanda z Berlina Ruggiero Leoncavallo. Między Odessą a Neapolem zdążyła pokazać się w Łodzi, gdzie w grudniu 1905, roku zaśpiewała w Teatrze Wielkim partię Mimi w serii przedstawień Cyganerii. W tym samym roku najpierw podziwiano ją w londyńskiej Covent Garden, później wzięła udział w prapremierze opery Vita Bretonne Leopoldo Mugnonem w Teatro San Carlo w Neapolu. W 1909 roku w Genui (Teatro Carlo Felice) bierze udział w prapremierze opery Il Principe Zilah Franco Alfano.

Ważnym momentem w jej karierze okazał się 19 grudnia 1909 roku kiedy staje na scenie La Scali. Rozpoczyna partią Brunhildy w Walkirii. Wraca cztery lata później by od 9 lutego 1914 roku, pod batutą Serafina, śpiewać partię Kundry w dwudziestu siedmiu przedstawieniach pierwszej włoskiej inscenizacji Parsifala Wagnera, co okazało się światowym wyczynem do dzisiaj nie powtórzonym. Po tych występach wmurowano w La Scali pamiątkową tablicę ku jej czci. Krytycy niemal jednogłośnie pisali o prawdziwym wyrazie dramatycznym jej wagnerowskich kreacji. Ledwie przebrzmiały echa jej mediolańskiego debiutu, a już 25grudnia 1909 pojawia się w Teatro Regio Parmie, gdzie również śpiewa Brunhildę, ale już nie w Walkirii lecz w Zygfrydzie, trzeciej części wagnerowskiego Pierścienia Nibelunga. W obsadzie tego przedstawienia odnajdujemy nazwisko drugiego Polaka, basa Sigismondo Zavorsky’ego, który śpiewa partię Fafnera. Oboje spotkają się kilka tygodni później (od 8 stycznia do 7 lutego 1910) w Loreley Catalaniego. On jest Rudolfem, ona bohaterka tytułową. W marcu 1913 roku podziwiano ją w Teatro del Liceu Barcelnie, gdzie z wielkim powodzeniem śpiewała partię wagnerowskiej Izoldy. Przez kolejne pięć lat, do wybuchu I wojny światowej, wędruje z teatru do teatru, Neapol i Parmę zamienia na Rzym, Bolonię, Odessę, gdzie śpiewa w Madama Butterfly (partia tytułowa), Balu maskowym (Amelia), Rycerskości wieśniaczej (Santuzza), Tosce (rola tytułowa). Każdy jej występ przyjmowany jest wręcz owacyjnie.

Kaftal ButterflyWybuch wojny spowodował jej powrót do Warszawy, gdzie dość często pojawiała się na scenie Opery Warszawskiej .Występowała między innymi jako Aida, Brunhilda i tytułowa Gioconda w operze Ponchiellego. 30 grudnia 1916 roku wznowiono dla niej Hrabinę Moniuszki, śpiewała partię tytułową, jako Kazimierz towarzyszył jej Stanisław Gruszczyński. W momencie zakończenia I wojny światowej wyjeżdża ponowne do Włoch, gdzie jeszcze przez kilka lat kontynuuje karierę na scenach Piacenzy, Neapolu, Bolonii, Genui.

W styczniu 1922 roku odnotowano jej ostatni zagraniczny występ na scenie Teatro San Carlo w Neapolu. Wróciła do kraju i zamieszkała w Warszawie czasami jednak dając się namówić na występ w Teatrze Wielkim, Krakowie czy Katowicach. W lutym i marcu 1928 roku miały miejsce jej ostatnie występy sceniczne, co stało się w Teatrze Wielkim w Warszawie. Generalnie jednak poświęciła swój czas nauczaniu śpiewu, zajęła się też dziennikarstwem. Jedną z jej uczennic była Maria Szalińska. Wybuch II wojny światowej, obawa przed trafieniem do obozu dla Żydów, zmusiły ją do wyjazdu z Polski. Wróciła do Włoch i osiadała w Ovadzie, niewielkim włoskim miasteczku położonym niedaleko od Genui. Zmarła w tym miasteczku 11 października 1952 roku.

Adam Czopek