Magazyn Operowy Adama Czopka

Opera, operetka, musical, balet

Cykl Donizetti Kompozytorzy i ich dzieła

To i owo o maestro Gaetano Donizettim

Należał do grona najwybitniejszych włoskich kompozytorów operowych hojnie obdarowanych przez naturę nieprzeciętnym słuchem, talentem i łatwością komponowania. Pozostawił potomnym blisko 600 utworów, w tym 67 oper. Gdyby jednak dodać do wykazu jego oper wszystkie przerabiane i prezentowane publiczności jako nowe tytuły wówczas pełen wykaz scenicznych dzieł Donizettiego zamyka się liczbą 85 dzieł. W tej liczbie jest kilka dzieł nieukończonych. Niestety, wiele z nich pozostaje dzisiaj dziełami zupełnie zapomnianymi. Skomponował je na przestrzeni niewiele ponad 26 lat, czyli w ciągu roku pracował nad dwoma, trzema operami i kilkoma innymi drobiazgami. Bywały lata kiedy w ciągu roku miały miejsce trzy, a nawet cztery, premiery nowych dzieł. Stąd często spotykane określenie, że: był genialną maszynką do robienia oper. Przy tworzeniu kolejnych oper współpracował z najwyżej w tym czasie cenionymi librecistami, są w tym gronie między innymi: Bartolomeo Merelli, Felice Romani, Salvatore Cammarano, Domenico Gilardoni i Eugène Scribe.

Gaetano Donizetti, portret Francesco Coghetti

Najbardziej owocny twórczo okres jego kariery przypadł na czas kiedy Gioacchino Rossini w 1829 roku, po swoim Wilhelmie Tellu – a miał wtedy dopiero 38 lat – niespodziewanie oświadczył, że rezygnuje z komponowania oper. Verdi był początkującym kompozytorem, o którym wówczas niewiele się słyszało, podobnie jak o Wagnerze, a ceniony Bellini umarł w Paryżu w 1835 roku mając zaledwie 33 lata. Ten splot okoliczności sprawił, że Donizetti stał się wówczas najważniejszym z operowych twórców całkowicie panującym na włoskim, a z czasem i francuskim, rynku operowym. Dzieła Donizettiego, który miał szczególne wyczucie sztuki teatralnej i dramaturgii operowej, były szczególnie cenione za dobór środków dramatycznych i zacieśnienie związku między dramatem i muzyką oraz za wszelkie cechy romantyzmu. Dodatkowym atutem wyróżniającym w swoim czasie opery Donizettiego była bogata instrumentacja i kolorystyka, co nadaje właściwy tylko jemu styl i brzmienie. W operach późniejszego okresu Donizetti często operował melodyką będącą syntezą elementów koloraturowych i kantylenowych. Warto też pamiętać, że uchodził za mistrza w konstruowaniu wielkich scen obłędu. Wiele jego bohaterek udręczonych dramatycznymi przeżyciami popada w szaleństwo. Nie wszystkie jednak takie sceny kończą się tragicznie. Utracone zmysły odzyskują Linda z Chamounix, i Maria Padilla. Giną natomiast Łucja z Lammermoor i Anna Boleyn.

Z równym powodzeniem wychodziły spod jego pióra dowcipne i lekkie, zabawne opery komiczne jak choćby Pomyślne oszustwo (1823), Napój miłosny (1832) Jan z Paryża (1839) czy Córka pułku (1840) i Don Pasquale (1843), jak i dramatyczne opery seria z Faworytą (1840) i Łucją z Lammermooru (1835) na czele. Ważne miejsce w jego twórczości zajmowały historyczne dramaty, Lukrecja Borgia (1833), Maria Stuart (1834)i Anna Bolena (1830) oraz Roberto Devereux (1837),są tego najlepszym dowodem. Bez względu na rodzaj opery, kompozycje Donizettiego zawsze były dziełami muzycznymi, które nie tylko tworzyły klimat dramaturgii poszczególnych librett, ale pozwalały też wykonawcom na wokalny i aktorski popis, a karkołomne niekiedy zadania wokalne dawały te szanse tylko najlepszym śpiewakom tamtych czasów. Warto pamiętać, że pierwszymi wykonawcami partii w operach tego twórcy byli między innymi: Eugenia Tadolini, Fany Persiani, Louis-Gilbert Duprez, Achille Basini, Rosina Stolz, Giovanni Battista Rubini, Giuditta Pasta, Maria Felicyta Malibran, Luigi Lablache. Każde z tych nazwisk to legenda swoich czasów. Prapremiery operowych dzieł Donizettiego wystawiły najpoważniejsze z włoskich i francuskich scen, do których zaliczają się przecież: La Fenice w Wenecji, Teatro San Carlo w Neapolu, La Scala w Mediolanie, Teatro Della Pergola we Florencji, Teatro Apollo i Teatro Argentina w Rzymie. Ponadto Opera Paryska, Théȃtre-Italnien, Opera-Comique w Paryżu oraz Kärntnertortheater w Wiedniu,

Mimo, że w zasadzie komponował opery to jednak stworzył również kilkadziesiąt innych dzieł muzycznych. Kiedy w 1835 roku umarł Vincenzo Bellini, Donizetti napisał na jego cześć mszę żałobną Messa da Requiem na głosy solowe, chór i orkiestrę, która stała się, poza operami, najwybitniejszym jego dziełem. Do wykonania tego utworu doszło w kościele w Bergamo w 1870 r. Również w 1835 roku skomponował również Symfonię opartą na tematach z oper Belliniego. W 1841 roku skomponował równie monumentalne Miserere ofiarowane papieżowi Grzegorzowi XVI. Skomponował też 12 symfonii, 24 kantaty, 19 kwartetów i 3 kwintety oraz kilkadziesiąt pieśni. Jednak gatunek muzyki czysto instrumentalnej i oratoryjnej zawsze pozostawał w cieniu jego operowej twórczości.

Pomnik Donizettiego w Bergamo, fot. A. Czopek

Gaetano Donizetti urodził się 29 listopada 1797 roku w Bergamo. Był jednym z sześciorga dzieci Andrei, dozorcy domu w którym mieszkali oraz Dominiki z domu Nava – szwaczki. W 1805 r. jako ośmioletnie dziecko zaczął uczęszczać na Muzyczne Kursy Dobroczynne prowadzone przez Johanna S. Mayra, na których pozostawał przez dziesięć lat, zyskując sympatię i uznanie nauczyciela. Mayr towarzyszył mu przez całe życie, stając się z czasem jego protektorem i przyjacielem. To dzięki jego staraniom mógł rozpocząć naukę w sławnym Liceo Filharmonico w Bolonii (dzisiejsze Konserwatorium im. G. B. Martiniego), którego dyrektorem był Stanisław Mattei. Możliwość nauki zapewniało mu specjalne stypendium przyznane przez Towarzystwo Dobroczynne.

Swoją pierwszą operę Pigmalion, opartą na starogreckim micie o rzeźbiarzu zakochanym w swoim posągu napisał jeszcze podczas pobytu w Bolonii w 1816 roku. Jednak dzieło to wystawiono dopiero w 1960 roku w Bergamo. W 1818 r. Donizetti nawiązał kontakt z Bartolomeo Merellim, kolegą ze szkoły Mayra, który przekazał mu libretto do dwuaktowej opery semiseria Enrico di Borgogna (Henryk Burgundzki), którą wystawiono 14 listopada 1818 roku w Teatro San Luca w Wenecji. Odnotowany w weneckiej prasie sukces opery młodego kompozytora zwrócił na  niego uwagę operowego światka. Ta opera była pierwszym dziełem Donizettiego wystawionym w 1819 roku w jego rodzinnym Bergamo. W międzyczasie Donizetti podpisał kontrakt na następne opery z sycylijskim impresario Paolo Zanclą. Niestety, ani Szaleństwo karnawałowe, czyli portret, który mówi ani Cieśla łotewski czyli Piotr Wielki, car Wszechrosji, ani też Wesele w willi nie miały większego powodzenia. Stało się to przyczyną dwuletniej przerwy w pisaniu oper. W tym czasie Donizetti zajął się tworzeniem kompozycji wokalnych i instrumentalnych. W 1821 r. przyjechał do Rzymu z listem polecającym od Mayra, do librecisty Jacopo Ferretiego, który wprowadził go w świat artystyczny wiecznego miasta. Tam też pracował nad swoją dziewiątą operą do libretta Merellego. Była to opera seria w dwóch aktach pod tytułem Zoraida z Grenady, dzięki której wkroczył w główny nurt włoskiej twórczości operowej. Premiera odbyła się w 1822 r. w rzymskim Teatro Argentina. Był to pierwszy wielki i głośny sukces, który otworzył mu drzwi do wielu włoskich teatrów operowych. Jeszcze w tym samym roku wchodzi na scenę Teatro Nuovo w Neapolu operą La zingara.  Zamówił ją u Donizettiego Domenico Barbaia. Opera utrzymała się na afiszu przez 28 wieczorów stając się początkiem długiej neapolitańskiej kariery Donizettiego, który dla tego miasta skomponował m.in. opery Emilia z Liverpool, (1824), Francesca di Foix (1831), Maria Stuart (1834), Lucja z Lammermoor (1835). Również w Neapolu, w Teatro San Carlo wystawiono ostatnie jego dzieło Caterina Cornaro (1844). W sumie w teatrach operowych Neapolu odbyło się 29 prapremier jego oper.

W 1822 r. podpisał kontrakt na operę w słynnej La Scali w Mediolanie. Zaczął tam współpracę z librecistą Felice Romani, który w efekcie napisał dla niego dziewięć librett. Jednak opera Klara i Serafina czyli Piraci wystawiona 26 października 1822 roku poniosła porażkę, co sprawiło, że La Scala zamknęła swoją scenę przed Donizettim na osiem długich lat. Zawiedziony takim przyjęciem kompozytor wrócił do Rzymu, gdzie z powodzeniem 28 stycznia 1822 roku zadebiutował w Teatro Argentina operą Zoraide de Granata. Do Mediolanu wrócił dopiero w 1830 roku i to nie do La Scali ale do Teatro Carcano, gdzie 26 grudnia wystawiono jego Annę Bolena. Do La Scali wrócił 13 marca 1832 roku operą Ugo, conte di Parigi. W tym samym roku w mediolańskim Teatro della Canobbiana miał swoją sensacyjną prapremierę Napój miłosny.

Grobowiec Donizettiego w Bergamo, fot. Adam Czopek

Podczas pobytu w Rzymie Donizetti zakochał się w 17-letniej Virginii, córce adwokata Vassellego. Napisał dla niej scherzo na skrzypce i fortepian, duet na dwa soprany. Oświadczył się, lecz na razie rodzice nie wyrazili zgody na małżeństwo. Nie była to jednak definitywna odmowa, chodziło raczej o brak stabilizacji finansowej kompozytora. Z tego powodu Donizetti podpisał kontrakt na trzy lata z Domenico Barbają, w którym zobowiązał się do komponowania czterech oper rocznie. Dzięki temu kontraktowi rok później – 1 czerwca 1829 (mimo pierwszych objawów rozwijającej się już choroby) bierze ślub z Wirginią. Kilka lat później, zostaje najpierw dyrektorem neapolitańskiego Teatro San Carlo, później – od 1835 roku był profesorem kontrapunktu neapolitańskiego konserwatorium. 29 lipca 1829 roku przychodzi na świat ich syn Filippo Francesco Cristino, który umiera nagle kilkanaście dni później, 11 sierpnia. Dwoje następnych rodzi się martwych. Dopełnieniem miary nieszczęść osobistych Donizettiego była śmierć żony, która umiera w 1837 roku, po trzecim porodzie, byli małżeństwem zaledwie dziewięć lat. Wtedy właśnie zdesperowany, i pełen bólu, zdecydował się na przenosiny do Paryża, do którego już wiele razy zapraszał go Rossini, w którym już 1835 roku miała miejsce prapremiera jego opery Marin Faliero. Późnej sławę w tym mieście zapewniły mu sukcesy prapremier Córki pułku, Faworyty i Don Pasquale. W 1842 roku zostaje zaproszony do Wiednia, gdzie jego opery cieszą się również dużym powodzeniem. Wiedeński Kärtnertortheater był miejscem prapremiery Lindy di Chamounix (19 maja 1842) oraz rok później Marii di Rohan (10 czerwca 1843). Sukcesy obu prapremier zapewniły Donizettiemu stanowisko nadwornego kompozytora i dyrygenta austriackiego dworu cesarskiego. Mimo sukcesów jakie mu towarzyszyły i otaczającego go szacunku Donizetti przeczuwa, że nadchodzi kres jego kariery. W liście do Giuseppiny Appiani napisanym w 1844 roku, dwa lata po pamiętnym sukcesie Nabucca  Verdiego, napisał: – „Czasy mojej świetności już za mną, i ktoś inny musi zając moje miejsce. Świat chce czegoś nowego.” Niestety, nie mylił się, nadchodził dla niego trudny okres, w którym nasilają się coraz bardziej widoczne dla otoczenia objawy choroby psychicznej wynikającej zdaniem lekarzy ze zbyt niezdrowego trybu życia, co zmusi najbliższych do umieszczenia kompozytora w zakładzie psychiatrycznym w Ivry pod Paryżem, gdzie był przetrzymywany wbrew swojej woli i w pełnej izolacji. Właśnie to wywołało wiele interwencji przyjaciół muzyków i paryskiej arystokracji, co w końcu sprawiło, że po szesnastu miesiącach uwięzienia został przewieziony do Paryża. Leon Escudier napisał wówczas;: Donizetti popełnił błąd, że po prostu żył zbyt intensywnie. Podróże, praca, przyjemności, piękny świat, scena, kariera, salony, alkowy – wszystko to chciał posiadać, wszędzie chciał być władcą. Przybył do Paryża w kwiecie wieku, a opuszcza go przedwcześnie postarzały i umierający. Po kilku tygodniach pobytu w Paryżu został 19 września 1847 roku przeniesiony do Bergamo, gdzie zamieszkał w pałacu baronowej Róży Basoni. Niestety, nie był długo gościem baronowej, 1 kwietnia 1848 roku po kolacji nastąpił wylew krwi do mózgu co stało się bezpośrednią przyczyną śmierci kompozytora, która nastąpiła 8 kwietnia 1848 roku. Dwa dni później został pochowany na miejscowym cmentarzu Valtesse, w kaplicy rodziny Pezzoli. W 1875 roku władze Bergamo zdecydowały o przeniesieniu prochów Donizettiego do kościoła Santa Maria Maggiore, gdzie bracia Giuseppe i Francesco ufundowali mu pomnik.

                                                                                                          Adam Czopek